Witam, pisze tutaj ponieważ od 3 dni mam poważny problem z komputerem. 3 dni temu komputer działa normalnie, włączyłem go w stan uśpienia, potem gdy chciałem go uruchomić bardzo długo się włącza. Po 10 min sie uruchomił i działał normalnie. Podczas przeglądania interentu zawiesił siemi może w ciągu 20 min i od tego momentu gdy go zresetowalem jest tak ciągle. Bardzo długo sie włącza, gdy już sie uda to w niedługim czasie sie zawiesza. Tutaj moje pytanie czy może to być wirus czy moze uszkodzony dysk twardy?
Dodam że uzywam windows 10, antywirus mcaffe. I podczas szybkiego skanowania nie wykrywa zadnego wirusa a pelnego nie udalo mi sie zrobić gdyż trwa to bardzo dlugo i komputer zdąży mi sie zawieścić nim skanowanie dojdzie chociaż do 25%