Jak widzisz, temat będzie wracał do momentu aż się nie wyprowadzisz i zamkniesz ten temat własną samowystarczalnością.
Do tego momentu jesteś niewolnikiem rodziców i mają prawo decydować o Tobie i za Ciebie.
Wielu ludzi uważa, że edukacja jest ważna i wydaje im się, że chodzenie do szkoły jest równoznaczne z uczeniem się, ale prawda jest taka, że szkoda posyłać ludzi do szkoły, bo ten sposób zdobywania wiedzy jest mało skuteczny i mało efektywny. Nie od ilości godzin a od zaangażowania w uczenie się zależy czy coś zrozumiesz i będziesz umiał zastosować w życiu. To że umiesz wierszyk: "Litwo ojczyzno moja..." nic Tobie nie pomoże w programowaniu, dlatego szkoda, czasu na rozważanie, o tym, czy coś się Tobie przyda.
Podobnie jest z wieloma innymi pojęciami, np demokracja kojarzy się ludziom ze sprawiedliwością i równością, ale nawet jakby w Twoim domu decydowała demokracja to by Twoi rodzice decydowali, zakładając że jesteś jedynakiem, w innym przypadku tym gorzej dla rodziców, bo dzieci by za nich decydowały.
Jedyne co możesz zrobić to powoli edukować ludzi w swoim otoczeniu, to jest długa droga, ale może polepszyć relacje w Twojej rodzinie.
To co obecnie przechodzisz, będzie też dotyczyło Ciebie w pracy.
Szef powie, że masz coś zrobić, a Ty powiesz, ale inaczej jest lepiej i dla niego i dla klienta, ale on nie jest techniczny i nie będzie Ciebie brał pod uwagę, bo nie zrozumie tego, bo jest od biznesu i to on decyduje.
Dlatego to co możesz zrobić teraz to:
+ poznać techniki wpływania na ludzi
+ nauczyć się sztuki negocjacji (teraz z rodzicami, potem z pracodawcami i klientami)
Postaraj się zgłębić temat, jak wpływać na decyzuje ludzi, jak sprawiać żeby Ciebie lubili i wierzyli w to co mówisz.
To czysty marketing/polityka/propaganda, jak się tego nauczysz i przetrwasz, to będziesz miał lepsze kwalifikacje niż inni, którzy mieli lekko w życiu i nie musieli się uczyć tego typu technik.
W życiu zawsze coś musisz robić czego nie chcesz, więc naucz się radzić sobie.
Czym szybciej tym lepiej dla Twojej przyszłej kariery i życia w ogóle.
Powodzenia!