Ja naprawdę nie chcę wyjść na lenia ale tworzenie projektów bez wynagrodzenia tylko po to żeby wstawić na Githuba i wtedy MOŻE ktoś mi da jakieś zleconko sprawia, że czuję brak motywacji i nie jestem w stanie czegoś takiego wykonać.
Podejdź do tego od strony klienta. Załóż, że Ty jesteś klientem z jakimś budżetem i chcesz zrobić fajną stronę. Co będzie głównym kryterium oceny tego, czy wybierze Ciebie? Myślę, że będą to inne projekty i realizacje zrobione do tej pory. Może też być bezpośrednie polecenie od innej osoby (czyli w sumie ze zrobienia innego projektu). Gdzieś dopiero dalej pewnie też jakiś opis Twojej oferty/osoby, cena itd. Gdy taki klient nie widzi nic to jak ma sobie pomyśleć, że Ty zrobisz mu witrynę?
Nie wnikam w to czy to będą przykłady na GitHubie, inne zlecenie czy cokolwiek innego. Po prostu ja będąc klientem chciałbym zobaczyć, co ta osoba już zrobiła. Jeśli nie zrobiła nic to prawdopodobnie nie umie albo "umie, ale nikt z jakiegoś powodu jej nie wybiera, więc ja też nie wybiorę". I tu absolutnie nie chcę Cię obrazić. Po prostu polecam uruchomić wyobraźnię i zawsze spoglądać na dany problem z dwóch (lub więcej) stron :)
Nie ma też co ukrywać, że konkurencja wśród freelancerów i firm zajmujących się tworzeniem stron jest bardzo duża. Nie robisz tego sam, nie jest takich osób 5 ani 10, tylko pełno na każdym kroku i portalu ogłoszeniowym. W związku z tym niestety musisz próbować się przez to przebić i czymś tego klienta zachęcić. Sam nigdy tego nie robiłem, więc nie pomogę w jaki sposób. Ale na pewno "nie pokażę ci kliencie nic, bo nie chciało mi się zrobić, ale chętnie zrobię ci stronę" Ci tego nie ułatwi.
No i jeżeli chcesz te projekty robić tylko/głównie dla pieniędzy i nic więcej Cię nie interesuje, to możesz od razu sobie odpuścić. Cytowana wypowiedź zabrzmiała wręcz trochę jak pretensja, że tyle się uczyłeś, a tu pieniądze nie lecą z nieba. Lepiej jak praca sprawia przyjemność i się nią faktycznie interesujesz i chcesz rozwijać, a pieniądze są dodatkiem, bo odwrotnie kończy się to właśnie tak jak u Ciebie - tematem, gdzie usilnie starasz się zarobić i kombinujesz jak to zrobić, zamiast robić to co lubisz i dodatkowo zarobić. Tak, wiem, za coś trzeba żyć i to wszystko nie jest takie proste, ale sam widzisz.