Czy aktualizować windows?

pytanie zadane 18 lipca 2015 w Systemy operacyjne, programy przez Mati Gaduła (3,390 p.)

Witam, mam zainstalowanego windows 7. Od zainstalowania mam wyłączone automatyczne aktualizację (instalacja rok temu). Nigdy nie aktualizowałem. Czy mam włączyć i przeprowadzić wszystkie aktualizację? Czy to tylko niepotrzebne dodatki, które zajmują dużo miejsca?

7 odpowiedzi

odpowiedź 18 lipca 2015 przez Arkadiusz Waluk Ekspert (287,950 p.)

A ja nie rozumiem jaki wy wszyscy macie problem z tymi aktualizacjami, może ktoś mi wytłumaczy? Czytałem ostatnio artykuł na jednym z portali już nie będę mówił jakim, o tym że w Windows 10 nie będzie możliwości wyłączenia automatycznych aktualizacji i u większości komentujących wielkie oburzenie. A ja się z tego bardzo cieszę! Przecież aktualizacje to w większości poprawki bezpieczeństwa, łatanie dziur w systemie itd a nie jakieś zbędne dodatki i śmieci - może wyjątkiem jest ostatnie przypominanie o rezerwacji Windows 10 które zbyt użyteczne nie jest. Tak to wg mnie wszystko to jest jak najbardziej potrzebne i śledząc różne portale z newsami gdy tylko widzę, że wyszły aktualizacje natychmiast je instaluje. I zawsze w drugi wtorek miesiąca jeśli pamiętam albo akurat spojrzę na kalendarz to też odpalam Windows Update i wszystko co jest instaluje. Nie rozumiem tej paranoi że aktualizacje to same błędy, od tylu lat używam Windowsa i miałem z aktualizacjami tylko jeden problem ale to było gdy reinstalowałem Viste i musiałem od nowa instalować wszystkie kilkaset akutalizacji i coś się pokręciło z kolejnością.

Także ja nikogo nie zmuszam ale sam instaluję wszystkie aktualizacje (i gdy wyjdzie Windows 10 czyli jakby taka duża aktualizacja Windowsa 8 którego teraz posiadam i też jestem bardzo zadowolony, mam zamiar natychmiast go zainstalować) i nic aboslutnie nic złego się nie dzieje. Ale jeśli ktoś nie instaluje aktualizacji to niech się później nie dziwi i nie ma pretensji do wszystkich wokół że jego system jest nieodporny na wirusy i inne błędy ;)

A i jescze podziwiam wszystkich tych którzy uważają Windowsa za najgorszy system i wgl same błędy, Microsoft to i tamto... a sami z niego korzystają. Przecież są inne systemy i do tego darmowe, komu się nie podoba niech nie korzysta i problem z głowy :)

komentarz 18 lipca 2015 przez Michau Xlow Pasjonat (15,190 p.)

Aktualizacje systemowe przeprowadzam ręcznie, z tego powodu, że lubię mieć świadomość tego, któa łata za co odpowiada, a najzwyczajnie nie wszystkie aktualizacje zawsze uważam za konieczne do zainstalowania i nie uważam, że są błędami, bo nie po to są wypuszczane. Co do Windows 10 owszem, nie posiada opcji wyłączenia aktualizacji, jedynie opcję przełożenia jej na dwolny dzień i godzinę, opcja ręcznych aktualizacji w Windows 10 zaniknie pewnie dlatego, że nowemu systemowi Microsoftu ma zostać poświęcona szczególna uwaga i prace rozwojowe.

komentarz 18 lipca 2015 przez Arkadiusz Waluk Ekspert (287,950 p.)

Czyli że przed zainstalowaniem każdej aktualizacji czytasz szczegółówo co ona zmienia/poprawia? Jeśli tak to szacun za to że jesteś tak świadomym użytkownikiem komputera, ja tego nie robię bo po prostu szkoda mi na takie coś czasu. Dla wszystkich to bardzo dziwne ale ja ufam firmie Microsoft dlatego wierzę, że wszystko co dają w aktualizacjach jest potrzebne. Oczywiście nie mam na myśli aktualizacji opcjonalnych typu Skype czy Windows Live no bo to wiadomo że zupełnie co innego niż sam system.

A co do Windows 10 to chyba mówisz o wersji Pro którą pewnie mało kto będzie miał. W wersji Home (którą dostanie za darmo większość osób) aktualizacje mają być instalowane natychmiast po wydaniu i w pełni automatycznie bez żadnej możliwości odroczenia ;)

komentarz 18 lipca 2015 przez Michau Xlow Pasjonat (15,190 p.)
edycja 18 lipca 2015 przez Michau Xlow

Użytkuje "okienek" od wersji 3.11, następnie 95, 98, Xp, Vista... w tych wersjach wraz z instalowaniem wszystkich akutalizacji jak leci finalnie po upływie czasu pogarszało stabilność systemu, w związku z tym jestem ostrożniejszy, co do win 7, nie zauwazyłem żeby jakaś aktualizacja jakkolwiek zaszkodziła na "szybkość" działania systemu, co nie znaczy, że tak się nie może stać, zaufanie - zaufaniem, ale skoro wypuszcza firma Microsoft system do sprzedaży, po czasie pojawią się masa akutalizacji, mająca na celu poprawę czegoś, co defakto powinno działac należycie bez tego, skoro zostało wypuszczone do sprzedaży. Własnie produkt Windows 10 ma to ponoć diametralnie odmienić.

komentarz 18 lipca 2015 przez Arkadiusz Waluk Ekspert (287,950 p.)

Ja mogę powiedzieć że użytkuję Windowsa od XP i nie spotkałem się z problemami i pogarszaniem stabilności systemu ale widać każdy ma swoje doświadczenia.

Z tym że wszystko powinno być gotowe od razu zgodzę się tylko częściowo. Są na pewno rzeczy które można było od razu wybadać i naprawić ale są też błędy które wyjdą dopiero po czasie. Żaden system nie jest idealny od razu, do każdego są aktualizacje ;)

komentarz 18 lipca 2015 przez Michau Xlow Pasjonat (15,190 p.)

Zgadza się i tego nie śmiem negować, co nie znaczy, że od razu potrzebnych jest mnóstwo tych aktualizacji. Zupełnie z innym, w końcu właściwym nastawieniem podeszli do Windows 10, należy być dobrej myśli, że autentycznie będzie tak jak opowiada to Microsoft.

komentarz 18 lipca 2015 przez Arkadiusz Waluk Ekspert (287,950 p.)

Też mam taką nadzieję że tym razem MS wszystko zrobi jak należy i będzie to stabilny pewny i dobry system. I mam nadzieję że na Windows 10 nie będzie takiej nagonki jak na Windows 8/8.1. Nie rozumiem o co chodzi tym którzy mówią że ten system jest jakiś zły czy coś... Jedyna rzecz do której ja jako codzienny użytkownik mógłbym się czepić to ekran startowy - rzeczywiście na urządzeniach dotykowych korzysta sie z tego bardzo fajnie, ale na typowych komputerach też nie jest to jakiś uciążliwe ani nic ale widać że stworzone typowo pod dotyk. Teraz w Windows 10 mamy fajne menu start (mi się podoba) także liczę na to że nie będzie wiecznego hejtu na ten system nie wiadomo za co ;)

komentarz 18 lipca 2015 przez Michau Xlow Pasjonat (15,190 p.)

Mi również podoba się menu startu win10, zainstalowałem sobie jako główny system, na kompie, którego nie używałem od wieków, to pomyślałem sobie, żeby sprawdzić jak sobie poradzi wersja testowa jak główny system, jedną aktualizację już mi przeprowadziło, sprawnie i w miarę szybko.

odpowiedź 18 lipca 2015 przez Eimens Maniak (69,240 p.)

odpowiedź 18 lipca 2015 przez Mieszko I Stary wyjadacz (10,980 p.)

odpowiedź 18 lipca 2015 przez Michau Xlow Pasjonat (15,190 p.)

Hej, dokładnie tak jak juz napisali Panowie, wszystkich aktualizacji nie instaluj, wybierz opcję wyboru ręcznego, poczytaj na necie, która aktualizacja za co odpowiada i jakie są opinie użytkowników co do danej aktualizacji.

komentarz 18 lipca 2015 przez Boshi VIP (100,240 p.)

No to powodzenia w czytaniu i analizowaniu skoro tych aktualizacji może być kilka set albo dobrze ponad tysiąc.

odpowiedź 18 lipca 2015 przez Mati Gaduła (3,390 p.)

Skorzystalem z opcji wyszukiwanie aktualizacji i znalazło mi 158 ważnych i 63 opcjonalnych 817mb.

Kilka miesięcy temu przeprowadziłem aktualizację, bo gta V nie mogłem odpalić już nie pamiętam czego brakowało chyba sp1. Teraz to nie wiem zaaktuazlizować wszystkie ważne czy zapoznać się z każdą aktualizacją i wybrać tylko kilka z nich?

komentarz 18 lipca 2015 przez Dorion300 Szeryf (90,250 p.)

Windows update bardzo wolno aktualizuje.

Może lepszym pomysłem jest użycie WSUSOfline

Zaznaczasz swój windows, pobierają ci się najważniesze aktualizacje (Niektóre które są beznadziejne, takie jak "łatka" z ikonką łindowsa 10 - są pomijane)

Także szybciej się pobierają i się minimalnie szybciej instalują niź przez Windows Update.

odpowiedź 18 lipca 2015 przez kotfuterkowy Dyskutant (9,220 p.)
edycja 18 lipca 2015 przez kotfuterkowy

Ja po instalacji Windows7 zmieniłem ustawienia na "Powiadom o aktualizacjach, ale pozwól zdecydować", czy jakoś tak. Właściwie instaluję jednak wszystkie - jedyną, której nie zainstalowałem to ta, która umożliwia wybór przeglądarki www. Zależy mi na bezpieczeństwie komputera, ale nie chcę, żeby mi system zaczął ściągać jakieś duże aktualizacje, kiedy akurat chciałbym przeznaczyć transfer na coś innego. A kosmicznego łącza nie mam - tylko 1Mb/s w Neostradzie. Dlatego nie wiem jak to będzie wyglądać z Windows 10. Zwykle rezerwowałem sobie czas na większe updaty i to mi pasowało.

System może nie uruchamia się z prędkością światła, ale jest stabilny i się nie miałem z nim od ostatniej instalacji większych problemów. zresztą podejrzewam, że to nie od aktualizacji, lecz ilości programów uruchamiających mi się z systemem - kiedyś się tym zajmę. Chyba. ;)

Się rozpisałem - ale do rzeczy: jeśli zależy Ci na bezpieczeństwie, aktualizuj. Bezwzględnie.