Jak się przebić?

Question

Witam piszę z pytaniem (patrz tytuł) ale od początku :)

Ostatnio siedząc i pisząc kod pomyślałem sobie ale jaki to ma sens ja uczę się sam niby robię projekty ale nie zdobywam certyfikatów z różnych bootcampów no i tak się zastanawiałem. Za około rok kończę liceum i fajnie było by pójść gdzieś do pracy nie chciałbym musieć iść pracować nie do branży. Kierunek mojego liceum jest o tyle śmieszny że nie ma absolutnie  żadnego związku z programowaniem czyli tu już mi znika coś takiego jak tytuł technika po technikum informatycznym. Kolejną rzeczą są bootcampy niestety jest tak że nie stać mnie na nie .

Słyszałem od niektórych osób że te rzeczy nie są ważne ale na pewno podbijają troszkę w oczach ludzi od rekrutacji. No i jeszcze studia ta no jest tak że nie dostanę się bo matury z matematyki rozszerzonej nie mam szansy zdać. Skoro te 3 rzeczy są zamknięte to czy jest szansa że dostanę pracę jako junior mogą pokazać tylko wyłącznie prywatnie pisane projekty i mój udział w produkcji typu Dzieje Khorinis jest szansa że dam radę się przebić?

Bo jak najbardziej rozumiem że napisać mogę i że nikt mnie nie zje jak wyśle CV ba nawet poproszę ładnie o informacje dlaczego mnie odrzucono.

Ps. Przepraszam za ścianę tekstu 

 

Answer 1

Ja pracuję jako programista, nie mam matury nie mam certyfikatów. Wystarczy umieć programować im lepiej tym łatwiej o pracy. Chociaż fakt rozważ pierwsze 3 miesiące jako bezpłatny staż. U mnie to akurat był miesiąc, potem 1000zł, 1500, 2500, 4000 itd. Na początku zawsze jest ciężko.

Ps. Przestańcie o tych studiach, przez moją pracę przewinęły się z tuzin statystów pożal się borze magister któremu musiałem pomagać pisać html... szok, jak się naumiesz to prace znajdziesz, tylko bez kosmicznych wymagań finansowych na początek proszę

Comments

Kosmicznych wymagań nie mam ważne bym miał co do gara włożyć . No x bezpłatnym stażem może być ciężko bo nie mieszkam w mieście dużym gdzie znajdę taką prace więc jeśli już musiał bym się przeprowadzić a tu już pieniądze lecą co do studiów to napisałem to do ludzi którzy napiszą idź na studia ja po wielu rozmowach z programistami doszedłem do wniosku że można bez nich żyć

---

Praca zdalna, nie polecana na początek, ale lepsza niż nic :D

---

Ewentualnie freelance, open-source project :D

---

Jak najbardziej można żyć bez studiów, choć pamiętaj, że papierek zawsze się przyda. Znam sporo osób pracujących w branży IT, którzy po kilku, kilkunastu latach pracy, musieli iść na studia po papierek, bo się przepisy zmieniły i ten papierek był wymagany. Jednak to raczej dotyczy się firm państwowych/budżetowych.

---

Zawsze warto coś mieć niż nie mieć. Jedno pytanie jaki musisz sobie zadać to czy w twoim wypadku czas + energia + koszta < korzyści -> czas (w sensie korzyści moga być w późniejszym terminie). I to nie tylko odnośnie "papierków" ale praktycznie wszystkiego :D

---

I moim nie znaczący w twoim życiu zdaniem szkoła zużywa za dużo czasu i energii dając w zamian mało wiedzy w porównując do wiedzy jaką może zdobyć przy pomocy internetu czy pracy jako programista ;)

---

Do programisty to się całkowicie zgadzam. Jednak na świecie nie występują tylko programiści. A patrząc na moje doświadczenie życiowe, gdybym kiedyś przy okazji nie zrobił studiów podyplomowych i nie uzyskał papierka, teraz byłbym bez pracy (choć pewnie bym znalazł w gdzieś indziej bo coś tam umiem).

---

Pytanie było odnośnie programowania, wiec w tym kontekście odpowiadałem.

---

Hmm ciekawe spostrzeżenia. Fajnie wysłuchać większej ilość osób które siedzą w tej konkretnej branży