Witam, na samym początku, pochodzę z naprawde małej miejscowości, w której jest technikum informatyczne, dzieli mnie od niego z 300m. Wszyscy mówią mi że niczego mnie tam nie nauczą i żebym udał się do technikum w większym mieście 20km od domu. Sam dojazd to 100zł miesięcznie autobusem. "Idź tam, by cie na studia przyjeli!". Czy to jest prawda? Aktulanie prawie dwa lata kodze w C++, i prawie rok w front-endzie, nie wydaję mi się że będe najlepszy na świecie jak udam się do tego technikum oddalonego ode mnie. Czy naprawde podczas udania się na studia patrzą z jakiego technikum przybyłem? Ma to jakiś realny wpływ?