tu dla osób które w tym miejscu chcą już mnie podsumować wiem że nikt nie włoży mi wiedzy do głowy a z własnego doświadczenia pewnie też wiecie że jak czegoś człowiek nie musi wiedzieć to nawet książki nie otworzy ta to też było i w moim przypadku
Może to zabrzmi jak jakaś gadka motywacyjna ale... co Cię obchodzi szkoła? Nauczyciel który źle Cię uczy? Inni którzy też mają to w nosie? Bądź lepszy, pokaż im że Cię to interesuje i że bez znaczenia na ich podejście nauczysz się tego sam i zdasz śpiewająco.
mianowicie wraz z moją klasą przyjemność pracy na sewerze tylko raz
I tu znowu sobie pozwolę: i co z tego? :) Zamiast się przejmować, że może się nie uda, zajmij się tym sam. Znajdź materiały w internecie, zobacz co może być na egzaminie, naucz się do tego w domu.
(administracja i tak to usunie)
?
Co mi doradzicie?
Jeśli to lubisz to ucz się tego dalej. Prawdopodobnie żadne wykształcenie Ci potrzebne nie jest, jeśli będziesz miał umiejętności, projekty i coś, czym można się pochwalić, to nie widzę problemu. Jedynie problem może być w jakiś urzędach, bankach i innych instytucjach które mogą patrzeć na papierki. Lecz skoro już chodzisz do technikum, to moim zdaniem nie warto tego marnować - skoro masz okazję te egzaminy zdać bo i tak będą organizowane i będziesz do nich podchodził. A trudne naprawdę nie są, wręcz są banalne (chyba że coś się nagle zmieniło).
I tak, wiem że łatwo się to wszystko mówi, a ciężej robi. Jednak dla chcącego nic trudnego, jeśli się postarasz to na pewno bez problemów sobie poradzisz.