Jeden nabór na informatykę to normalne zjawisko na topowych uczelniach. Po prostu jest lista najlepszych, ludzie wbijają i generalnie nikt się nie wycofuje. Chyba, że mają alternatywnie jeszcze lepsze kierunki na oku, ale to raczej nie aż tyle ludzi żeby robić kolejny nabór. Po prostu uczelnie przyjmują kilka osób ponad limit w jednym naborze i wszystko się wyrównuje później.
Co do progów - na informatykę na Wydziale Matematyki i Analityczną to równoważność pewno ponad 80% z rozszerzonej matematyki, a na Wydziale Fizyki coś koło 50%.