Witam, niech będzie prosto z mostu.
Podłączyłem nowe urządzenie do portu USB w swoim PC, po czym się okazało że nie działa(ani przez chwile nie działało). Czy to możliwe, że sprzęt padł po podłączeniu? W sensie, że z winy mojego komputera albo portu USB, czy jakiegoś wirusa. Dodatkowo powiem, że sprzęt jest przeznaczony pod Windows 7, ja mam 10. Urządzenie nie działało później już nigdzie(wcześniej nwm, nie sprawdzałem). Inne urządzenia podłączane w ten sam port działają bezproblemowo. Interesuje mnie tylko odpowiedź na pytanie czy to jest możliwe, pozdrawiam.