Hej,
Moim zdaniem nie trzeba się aż tak martwić. Ja co prawda dobrze się uczyłem z fizyki w gimnazjum, ale jak poszedłem do liceum to przez 1-wszą klasę były kompletnie nowe tematy i to że nie pamiętałem nic z gimnazjum w niczym nie przeszkodziło. Dopiero w 2 klasie (na rozszerzeniu, ale może być tak że będziesz mieć rozszerzenie od 1 klasy) zaczęły się tematy tak jak zaczynałem je w gimnazjum czyli począwszy od kinematyki i nie było żadnego problemu, wszystko zostało mi przypomniane Z UWAGA dodatkiem rzeczy nowych, trudniejszych. Na dobrą sprawę, uwierz mi po gimnazjum zazwyczaj wychodzi się z małą wiedzą, mało kto pamięta co tam się działo na lekcjach, a w liceum dostajesz solidną powtórkę. No ja jeszcze się nie spotkałem z tym żeby nauczyciel powiedział mi coś w stylu "To było już w gimnazjum, nie przerabiamy tego". Generalnie jeśli chcesz przypomnieć sobie różne teorie, pojęcia, to myślę wystarczy podręcznik który miałeś ze szkoły, jakieś repetytorium z zadaniami. Porób sobie zadania z fizyki z arkusza gimnazjalnego. Nie jestem pewien, ale wydaję mi się że ciężko trochę o dobre źródło wiedzy z fizyki gimnazjalnej bo większość dobrych serwisów z fizyki już podbija do poziomu rozszerzenia, a tam dość sporo się zmienia, wprowadzane są nowe rzeczy. A dobrej strony o fizyce, dedykowanej dla gimnazjalistów nie widziałem jeszcze (ale to może tylko ja) . Moja rada - zainteresuj się fizyka, zapisz się na kółko fizyczne (jeśli je masz w szkole). Fizyka tak jak i matematyka naprawdę rozwija. Jednak pamiętaj że fizyka rozszerzona jest trudna. Poziomy licealny i gimnazjalny różnią się, i na pewno to odczujesz. Ale wszystko jest do zrobienia i masz na to czas.
Pozdrawiam serdecznie i życzę wytrwałości.