Witam!
Otóż mój problem wygląda następująco. Programuje jakiś czas w c++ (dużo małych projektów, mało dużych/ wszystkie w konsoli). Od jakiegoś czasu staram się zagłębić w bibliotekę QT, jednakże nie czuję jakoś QT. Wcześniej nie miałem określonego celu rozwoju. Zastanawiałem się między grami a aplikacjami na komputer, jednakże po namyśle podoba mi się też wizja robienia aplikacji na telefon (Android). Myślę więc nad tym czy po prostu nie przesiąść się na Javę :P Problem taki, że jestem przyzwyczajony już do składni c++ i trochę dziwnie mi tak sie przesiadać przyzwyczajać od nowa. Uczyłem się zasadą "Ucz się c ++, w razie czego łatwo będzie się przesiąść".
Chciałbym was zapytać co byście zrobili w podobnej sytuacji? Albo co mi polecacie? Przemyśleć dokładnie co i jak chcę zrobić ? Czy może nauczyć sie jakiegoś frameworka z c++? Bo przyznam szczerze, że troche szkoda mi tego czasu, które poświęciłem na projekty w c++ :P