Informatyka od 0

pytanie zadane 27 kwietnia 2015 w Rozwój zawodowy, nauka, praca przez Alexie Nowicjusz (160 p.)

Hej. To zacznijmy od tego, że - z informatyki jestem zielony. Tak, wiem, to trochę głupie, żeby zastanawiać się, żeby iść na coś o czym nie ma się pojęcia. Ale, po liceum ( mat-fiz-obcy) nie mam żadnego pomysłu na siebie prócz tego. Wiem, że czeka mnie masa nauki samemu. Jestem na to gotowy( chociaż nie wiem od czego zacząć ;) ), ale studia to inna sprawa. Niestety, będę iść na studia zaoczne z paru powodów. Ale wszystkie studia wydają się dla mnie podobne i nie mogę zdecydować się na wybór. Pójście na informatykę wiązało by się pewnie z pójściem na wszelkiego rodzaju ' dokształcanie " , czyli jakieś kursy, ale ja tyle wiem, że nic. Dlatego chciałbym się Was poradzić co myślicie, o tym, kiedy idzie się na studia informatyczne nie mając pojęcia o informatyce? Z góry dziękuje za odpowiedź :)

9 odpowiedzi

odpowiedź 27 kwietnia 2015 przez Arkadiusz Waluk Ekspert (287,950 p.)

Nikt nie urodził się z żadną umiejętnością także myślę, że nie jest to nic złego. Jest jednak inna kwestia dużo ważniejsza - nastawienie czyli czy chcesz tego czy idziesz na taki kierunek bo "nie masz pomysłu na siebie". Jeśli chcesz to nie ma problemu nauczyć można się wszystkiego, ale jeśli idziesz tam bo tak wyszło no to ja to bardzo kiepsko widzę. Z własnego, może jeszcze nie dużego ale już jakiegoś, doświadczenia i obserwacji wiem, że informatyka na siłę nic dobrego nie wróży. Tym bardziej że na studiach masz wszystkie dziedziny włącznie z programowaniem, do którego też trzeba mieć chęci. Gdyby to była np. sama budowa komputera to jeszcze myślę można przeboleć ale uwierz mi, że jak ktoś uczy się programowania na siłę to nie ma z tego zupełnie NIC. Oczywiście być może pójdziesz i informatyka czy programowanie bardzo Ci się spodoba - jest oczywiście taka szansa no ale co jeśli nie? Będziesz musiał męczyć się całe studia jak nie całe życie... Decyzja należy do Ciebie mam nadzieję, że coś pomogłem :)

odpowiedź 27 kwietnia 2015 przez falauthy Stary wyjadacz (11,550 p.)

Zależy czy to Ciebie kręci. Jak lubisz informatykę i chcesz się jej uczyć, to nie będzie problemem w trakcie wakacji nauczyć się podstaw C czy C++, bo na pierwszych semestrach stawiają głównie na matmę i fizykę.

Powiem od siebie coś. Jestem na elektronice, studiuje dziennie. Mam znajomych na trzecim roku, którzy dalej nie odróżniają kondensatora od rezystora, a za kilka miesięcy mają zacząć pisać pracę inżynierską... ;)

Teraz musisz sobie odpowiedzieć na pytanie - jak Cię to kręci, to idź na infę. Studia informatyczne naprowadzą Cię jak masz się uczyć, a nie dadzą całego doświadczenia.

Powodzenia!

odpowiedź 28 kwietnia 2015 przez RemigiuszWaleska Obywatel (1,170 p.)

Wszystko zależy od ciebie, jeżeli na prawdę odnajdziesz się w tym zawodzie to wybór tego profilu może być bardzo dobrą decyzją.

Co do twojej wiedzy uwierz mi że wiele wybierających ten profil ma również nikłą wiedzę, niektórzy wybierają się po ukończeniu Humana, ty masz za sobą chociaż mat-fiz który dużo ci pomoże, tak nawiasem mówiąc większość osób na pierwszym semestrze przynajmniej na polibudzie wylatuje przez fizykę.

Jak już wspomniałem to tylko twoja decyzja jedyne co mogę ci doradzić to ogarnij sobie ze strikte zawodowych przedmiotów:

1. Systemy liczbowe głównie: hex (szesnastkowy), ósemkowy, bin (dwójkowy) w formie U2, zmiennoprzecinkowy, po mat-fizie szybko ci to pójdzie to bardziej matematyka niż informatyka wszystko jest łatwo dostępne w sieci.

2. Bramki logiczne AND, OR, NOT,- bardzo podobne jak logika na matematyce, NAND, NOR- zwykła odwrotność, zaprzeczenie dwóch pierwszych, XOR, EX OR, (schemat, zasada działania, jej tablica prawdy, uwierz mi banał)

3. Jeżeli jeszcze nie miałeś okazji oswój się z Linuxem (pierwszym lepszym) najpopularniejszy jest chyba ubuntu, ewentualnie z nakładką KDE, (gdy nie chcesz się pozbywać dosa ani dzielić dysku skorzystaj z wirtualne maszyny najlepiej Virtual Box, wszystko jest ładnie opisane w sieci)

4. Spróbuj się oswoić z programowaniem (najlepszy na start jest chyba Pascal lub ja bym polecał język skryptowy bash [powiązany jest z UNIXAMI lub jak kto woli linuksami, łatwy prosty i przyjemny idealny na start])

5. Mniej więcej czym są algorytmy spróbuj napisać parę prostych algorytmów do programów prezentowanych przez pana Mirosława

6. Miałeś rozszerzoną fizykę to nie sprawi ci problemu trochę wiedzy o elektronice (ponad swoją wiedzę o fizyce przeczytaj I i II prawo Kirchoffa, prawo Ohma)

7. Algebra Boola, tablica care not,

Może trochę strasznie wygląda ale uwierz mi każdy z punktów można spokojnie bez problemu w pare godzin ogarnąć do perfekcji, o ile dużej części z tego już nie znasz, a po obyciu się z tym uwierz mi że na starcie będziesz na znacznie lepszej pozycji od reszty.

Jeżeli czegoś nie zrozumiesz, nie znajdziesz czegoś w necie to napisz głównie z ostatnim punktem znajdę jakieś informacje pomocnicze na dysku, lub ewentualnie w bashu służę pomocą (oczywiście do w miarę rozsądnego poziomu, sam tutaj jestem żeby się czegoś nauczyć :) )

odpowiedź 27 kwietnia 2015 przez Wiktor Stary wyjadacz (11,120 p.)

odpowiedź 27 kwietnia 2015 przez jeremus Maniak (59,720 p.)

odpowiedź 27 kwietnia 2015 przez Kuba Stary wyjadacz (12,460 p.)

odpowiedź 27 kwietnia 2015 przez Do.Zzay Mądrala (5,700 p.)

odpowiedź 27 kwietnia 2015 przez Frezen Obywatel (1,330 p.)

odpowiedź 28 kwietnia 2015 przez pietia213 Dyskutant (8,110 p.)

Na wstępie prześlę Ci, może to frazes ale przesyłam link do gościa, który jest nie wątpliwie autorytetem w tych sprawach, z tym, że dziwię się, że jeszcze nie robiłeś Jego kursów:

Metoda Slight Edge;
Baza dla twórcy stron;
So far so good - idź dalej będziesz w lesie i zbierzesz jagody wiedzy;
Książka to Twoja przyjaciółka, kurs MySQL - Baza danych;
Kurs C++ już po tych wszystkich poważnych sprawach czas na zabawę z konsolą ;)
Na koniec kwintesencja.

*polecam trzymać się chronologicznie powyższej listy.
Życzę, Ci powodzenia, metoda slight edge wymiata u wyżej wspomnianego autorytetu informatyki jest jak mantra powtarzana w filmikach. Ważne jest samozaparcie w dążeniu do obranego celu, wyobraź sobie jak wygląda nieoszlifowany diament, właściwie wyGoogluj sobie taki diament i zerknij na zdjęcia oszlifowanego. Masz czystą analogię do swojej osoby, skoro chcesz idź, słuchaj ludzi mądrych i trzymaj się świętych zasad. Tyle na koniec i jeszcze raz wielkiego powodzenia.