Nasłuchałem się już dość dużo o studiach na kierunku "informatyka" (i w zasadzie wiele się nie różni od moich wyobrażeń). Że wszystko bardzo ogólnie, cztery lata niczego itd. itd.. Właśnie skończyłem technikum informatyczne i nie chciałbym powtarzać uczenia się w większości czegoś co mnie nie obchodzi i to na poziomie, załóżmy optymistycznie, podstawowym (takie niepełne podstawy). Także zacząłem szukać studiów (bo chce sobie jeszcze troche pochodzić na studia zanim zaczne szukać roboty z prawdziwego zdarzenia), takich na których bym się nie nudził. W informatyce wiem mniej więcej w którą strone chce iść, więc nie chce słuchać o sieciach, bazach danych i na zajęciach bym się nudził.
Stosunkowo niedawno natrafiłem na kierunek kognitywistyka. Psychologia, neuro-rzeczy, łączenie układu nerwowego z maszyną, sztuczna inteligencja. Ogólnie dość szeroko. Psychologia zawsze mi się wydawała ciekawa, a w informatyce siedze od jakiegoś czasu. Na UAM (Poznań, tam mam najbliżej) wymagania co do wyników z matury nawet odpowiadają egzaminom jakie zadeklarowalem, że chce zdawać. Kierunek młody, pewnie sie dostane, także zaczynam myślec o tym troche poważniej. Do technikum informatycznego też trafiłem troche przypadkowo i tak się zainteresowałem programowaniem, więc pomyślałem, że troche randomowe wybory przynoszą dobre skutki. Poznam coś nowego po prostu - o to chodzi.
Chciałbym zaczerpnąć opinii z zewnątrz. Czy taki wybór może mieć potem jakieś konsekwencje w zawodzie (programista)..? Czy może jakieś pozytywne skutki wniesie do programowania? Po prostu co myślicie o takim troche bardziej oryginalnym wyborze.
Bardzo miło by też było, gdyby znalazł się ktoś, kto mógłby powiedzieć co faktycznie dzieje się na takiej kognitywistyce. Szczególnie interesuje mnie UAM w Poznaniu, bo tam się wybieram.