Szczerze mówiąc to cokolwiek możesz zrobić, może być jakaś gierka, może być jakaś strona, albo może być jakaś symulacja 3D w WebGL. Ostatnio jak mi kumpel powiedział co ludzie mają w tych pracach inżynierskich to się trochę załamałem. Studiują te 3.5 roku potem piszą jakieś bzdety, które z reguły ja robię codziennie w pracy i uważam to za coś normalnego i raczej za must have, więc i podstawowego, a człowiek na studiach się tym chwali jakby miał za to dostać Nobla. Potem taki człowiek jest wielkim inżynierem, który gdy dostanie pierwszą pracę jest wielce zdziwiony, że tyle się od niego wymaga i większości rzeczy nie potrafi, ale zdał studia na 5. Masakra.