Witam,
jakiś czas temu dziewczyna oddała mi laptopa do reinstalu systemu z powodu strasznie złośliwego wirusa spamującego. Po reinstalu laptop pochodził 2 miesiące i jest w takim stanie, że nie da się na nim pracować(znowu spam). Używany tylko do MS office'a + przeglądarka bez złośliwych stron.
Nasuwa się pytanie. Czy robal mógł się zaszyć na partycji recovery stworzonej przez producenta? Nie formatowałem jej.