Mały komputer dla małego programisty

pytanie zadane 17 grudnia 2015 w Offtop przez varazand Początkujący (320 p.)

Witam, jestem zainteresowany zakupem notebook'a pod cele zabawy z programowaniem. Będzie mi służył do nauki, podczas, gdy nie będę posiadał komputera stacjonarnego. I tutaj nasuwa się moje pytanie, czy do tworzenia mało wymagających aplikacji, takich jakie są używane w ksiązkach :

- Szkola Programowania C++ - Praty

- Dwa tomy Javy - Cay S.Horstmann'a oraz Gare'go Cornell'a

- oraz Android Flash - Zaawansowane programowanie aplikacji mobilnych m.in Stephena Chin'a oraz Dean'a Inversona

Wystarczy mi notebook z niskiej pólki cenowej? Zależy mi na jego wielkości, aby bez problemu schować go do torby, uzywać na zajęciach, które mnie nie interesują, aby nie rzucał się zbytnio w oczy.

Na jakie wydatki w związku z tym celem muszę być przygotowany? Jeżeli nie wyczerpałem tematu, proszę mi nasunąć jakie pytania będą ważne w tym aspekcie.

3 odpowiedzi

odpowiedź 17 grudnia 2015 przez Bantu Nałogowiec (34,250 p.)
wybrane 17 grudnia 2015 przez varazand

Najlepsza

Czytając ten temat zaraz w mojej głowie pojawił się ThinkPad x200, na Allegro można go dostać raczej za minimalną kwotę:
http://allegro.pl/lenovo-thinkpad-x200-12-160-hdd-4gb-win7-gw-12m-i5831167038.html

Co prawda jest to używka, ale sam pracowałem całkiem niedawno na ThinkPad T400, też używanym i nie miałem z nim żadnego problemu, a wykorzystywałem go tylko do pracy, czyli do programowania.
Szczerze myślałem, że x200 miały trochę gorsze procesory, ale jest tu identyczny procek, który miałem w T400, więc wszystko powinno śmigać. Po za tym ten X200 to tylko 12'', więc nie będzie się rzucał w oczy. ThinkPady mimo, że używane to dalej prawie niezniszczalny sprzęt i prawie niezawodny. Gdybym teraz miał sobie kupić laptopa do pracy to pewnie właśnie bym zainwestował w jakiegoś ThinkPada do 1000 zł, bo do programowania lekkich rzeczy on w zupełności wystarcza.

odpowiedź 17 grudnia 2015 przez Else Stary wyjadacz (12,260 p.)

Pracowałem jakiś czas w serwisie i sklepie komputerowym w jednym i mogę powiedzieć tyle, że na wybór dobrego laptopa nie ma reguły. Większość firm pracuje na tych samych podzespołach. Oczywiście nie polecam niektórych firm zwłaszcza lenovo i toshiba. Laptopy lenovo te z niskiej półki cenowej potrafią być uszkodzone od nowości np. mechanicznie zablokowany napęd (który trzeba było dopiero wyciągnąć na siłę). Z kolei toshiby po dłuższym czasie tracą wytrzymałość i łatwo pękają w nich plastiki (nie mówiąc już o słabych dyskach ale to już znana kwestia). Z lepszych firm polecam dell, który ma lepszą żywotność i asusa w których rzadko kiedy psują się podzespoły.