Witam,
Moja pierwsza odpowiedź na tym forum ale może pomogę, mnostwo programów, łatek, toolbarów, wirusów ładuje się na przeglądarki nawet nie okazując nam się wizualnie co jest wyjątkowo uciążliwe. Reinstalacja nie pomaga resety także - często są one odporne na takie "czyszczenie". Jeżeli nie zalezy nam na zakładkach w przegladarkach i ustawieniach możemy zrobić jeszcze takie coś:
- Odinstalować Chroma
- Zajrzeć do katalogu c:\Program files\Google\ - usunąć folder chrome jeśli pozostał po deinstalacji.
- Zajrzeć do katalogu (dla win 7) c:\Użytkownicy\nazwa_użytkownika\Appdata\local\google - usunać folder chrome
- Zajrzeć do katalogu (dla win 7) c:\Użytkownicy\nazwa_użytkownika\Appdata\roaming\ tutaj też zerknąć czy coś od google chroma się nie uchowało.
analogicznie do win xp c:\documents and settings\nazwa_użytkownika\dane aplikacji\google - usunąć chrome)
i c:\documents and settings\nazwa_użytkownika\ustawienia lokalne\dane aplikacji\google - usunąć chrome jeśli jest katalog)
dodam, że katalogi dla Win7 "appdata", oraz dla Win XP "ustawienia lokalne", "dane aplikacji" są to katalogi ukryte oraz systemowe żeby uzyskać do nich dostęp należy je odkryć z uwzględnieniem plików systemowych w opcjach folderów albo szybsza metoda dopisać je ręcznie do adresu na górze katalogu np. c:\użytkownicy\nazwa_użytkownika\ <- i tu wpisać ręcznie "appdata" i potwierdzić enter-em. przejdziemy do katalogu bez jego odkrywania.
Ponadto dla 100% pewności usunięcia wszystkiego co Chroma dotyczy zainstaluj program czyszczący rejestr po deinstalacjach. Użyj programu "ccleaner" po powyższych czynnościach pod kątem czyszczenia rejestru. Powinien usunąć pozostałości po chromie z rejestru. Teraz można powiedzieć że w pełni usunąłeś chroma. Po tym najlepiej uruchom ponownie kompa i zainstaluj ponownie Chroma powinno pomóc. Jeśli nadal będzie problem uważam to za błąd wersji programu i jedynie to czekać na aktualizację ze strony googla.
Zakładam oczywiście o przypadku reinstalacji chroma na systemie wolnym od błędów oraz wirusów zawierający antywirus z prawdziwego zdarzenia typu Eset NOD32, Kaspersky (chociaż cięższy dla systemu) nie daj boże Avast, AVG, Comodo czy inny free wynalazlek i wszystko inne co zawiera "free edition" w nazwie - z własnego doświadczenia wiem że to padło straszne i więcej szkody na system robi niż pożytku. Osobiście uważam że komputery z tymi systemami av mają więcej wirusów niż komputery zupełnie ich pozbawione. I nikt mnie nie przekona że jest inaczej. No i oczywiście mówimy o przypadku gdzie dysk twardy komputera jest sprawny, wolny od bad sectorów powodujących "freezy" całego komputera błędnie czesto postrzegane jako zawieszenia przeglądarki.
Jeśli jesteś pewny, że sprzęt jest wolny od błędów (CrystalDisk - program do sprawdzania stanu dysku) oraz posiadasz dobry komercyjny AV powyższe czynności powinny pomóc - albo problem leży po stronie Googla ewentualnie sprawności wtyczek typu Flash, Java używanych na danej stronie.
Pozdrawiam mam nadzieję że pomogłem :)