Start programisty w pracy

pytanie zadane 5 października 2015 w Rozwój zawodowy, nauka, praca przez tomek234 Nowicjusz (190 p.)

Witam Wszystkich

Piszę aby podzielić się moją sytuacją w pracy oraz ewentualnie proszę o waszą opinie lub radę co byście zrobili/ły?

Zacząłem od niedawna pracę programisty i praktycznie od razu dostaję zadania do zrealizowania na poziomie średnio-zaawansowanym/zaawansowanym(Używania frameworkow,ultra przejrzystej obiektowości) po paru tygodniach chcą abym śmigał w danych językach . Co prawda programuję już parę lat ale nie miałem do czynienia z językami które muszę wykorzystać w pracy. Na dodatek nie dostaję żadnego wsparcia , mając jakiś problem jestem zmuszony sam z nim się uporać co doprowadza mnie do frustracji bo jak wiadomo początki są najtrudniejsze i właśnie wtedy jest potrzebna pomoc. Jakby tego było mało jestem zawalany pracą.

Dostaję jakieś nędzne materiały które osobiście znajdę bez problemu sam w internecie ale i tak praktycznie nie mogę je wykorzystać.

Jak u was wyglądały początki? Spotkaliście się z podobną sytuacją?

5 odpowiedzi

odpowiedź 5 października 2015 przez radek024 Szeryf (77,160 p.)

odpowiedź 5 października 2015 przez Dorion300 Szeryf (90,250 p.)

odpowiedź 6 października 2015 przez Tomasz90 Nałogowiec (25,140 p.)

Ja też nie ogarniałem na początku większości technologii. Jak nie wiedziałem jak coś działa to albo szukałem po internecie a jak nie było to pytalem innych o jakieś wskazówki. Ogólnie to jestem zdania, że lepiej mieć przez te pierwsze lata pracy za dużo do roboty niż za mało bo to korzystnie na rozwój działa. Potem masz przynajmniej jakąś wiedzę i możesz próbować gdzieś indziej szukać pracy. Też dokładnie nie wiem na jakiej zasadzie jest u Ciebie to wygląda. Bo jak masz zespół gdzie nikt nie chce pomóc na początku jeżeli o to prosisz lub wywierają dużą presję to raczej źle trafiłeś.

odpowiedź 5 października 2015 przez tomek234 Nowicjusz (190 p.)

Czemu ? Nie miałem zbytnio wyboru pracy i musiałem łapać cokolwiek gdyż wymagała tego sytuacja.

Była mowa że w tym języku będe kodował lecz nie był to warunek konieczny do spełnienia (trochę to śmiesznie brzmi ale tak jest w małych firmach).