Deep Web, warto?

pytanie zadane 4 października 2015 w Bezpieczeństwo, hacking przez xR Mądrala (6,260 p.)

Natknąłem się na coś takiego jak "deepweb" i mam pytanie, czy warto z tego skorzystać, podobno tematy itp. nie są usuwane, są anonimowe, więc czy można jakoś "skorzystać" na tym jeżeli chodzi o informatyke, jakieś sztuczki które normalnie by były usuwane? Ktoś korzysta i może się wypowiedzieć? Jedna rzecz mnie mocno odrzuca, jak wiadomo różni ludzie tam korzystają i różne materiały są udostępniane, ale czy normalny użytkownik może jakoś na korzystaniu z tego skorzystać, dowiedzieć się czegoś czego w nieanonimowym internecie się nie dowiemy(w kwestii informatyki)?

11 odpowiedzi

odpowiedź 4 października 2015 przez event15 Szeryf (93,790 p.)

czy warto z tego skorzystać

Zależy czego szukasz.

podobno tematy itp. nie są usuwane, są anonimowe

W nieszyfrowanym Internecie również tak jest. Oczywiście jeśli to co piszesz/robisz jest legalne.

czy można jakoś "skorzystać" na tym jeżeli chodzi o informatyke

Wątpię, chyba że masz miliony bitcoinów żeby płacić za jakieś bazy danych.

Jedna rzecz mnie mocno odrzuca

Serio? Tylko jedna?

różne materiały są udostępniane

Prawie zawsze takie, których naprawdę wolałbyś nigdy na oczy nie widzieć - dla swojego czystego sumienia.

dowiedzieć się czegoś czego w nieanonimowym internecie się nie dowiemy(w kwestii informatyki)?

Raczej wątpię.

komentarz 4 października 2015 przez xR Mądrala (6,260 p.)

Jedna w sensie wszystkie mocne materiały na które można natrafić, dlatego wolę wpierw się doinformować :)

komentarz 4 października 2015 przez event15 Szeryf (93,790 p.)

Nie nakręcaj się. Nie ma tam nic mocnego. Szczerze to więcej informacji znajdziesz w książkach i na stackoverflow.

komentarz 4 października 2015 przez xR Mądrala (6,260 p.)

Ok, spytam tylko, czy korzystałeś? Fajnie by było się dowiedzieć jak coś się "hakuje" czy znaleźć książki, dlatego pytam czy warto, niektórzy twierdzą że jest genialne, tylko odrzucają ich niektóre treści inni znowu, że totalnie nie warto i sam nie wiem, jeżeli rzeczywiście to tylko miejsce dla pedofili, morderców, ćpunów to podziękuje

komentarz 4 października 2015 przez event15 Szeryf (93,790 p.)

http://helion.pl/kategorie/hacking

Moim zdaniem aż za duzo materiałów :)

Jeśli chodzi o te wszystkie deepy to zostały one stworzone z myślą o państwach z pełną cenzurą (korea chiny itp) czy dla dziennikarzy.

Okazały się tak dobre, że debilne środowiska do dostrzegły i jeszcze kilka lat temu były to "miejsca" kultu pedofili i innych cyberpatoli.

Dziś narzędzia dalej zapewniają anonimowość - ale tylko w takim zakresie w jakim zadba o to użytkownik. Jeśli jest głupi to nie jest anonimowy. A wektorów deanonimizacji delikwenta jest co najmniej kilkanaście.

https://www.youtube.com/watch?v=EIsYwPMg9ug

komentarz 4 października 2015 przez xR Mądrala (6,260 p.)

Ok dzięki, fakt że tacy są także znajdowani i łapani tylko cieszy :)

rezygnuje, dzięki :D

komentarz 4 października 2015 przez Czort Nałogowiec (32,500 p.)

@event15 tor był tworem amerykańskiej agencji DARPA, czyli nie dla dziennikarzy ani chińczyków

Poza tym średnio mi się podoba wrzucenie tak szerokiego zagadnienia do wora "cyberpatoli", ale to Twoje zdanie i je szanuję.

komentarz 4 października 2015 przez event15 Szeryf (93,790 p.)

Gwoli ścisłości to onion routing został stworzony przez DARPA. A idea onion routingu została stworzona w United States Naval Research Laboratory.

A tor-projekt jako narzędzie dla mas właśnie w takim celu zostało stworzone i tak było to narzędzie tytułowane chociażby na ich pierwszej odsłonie strony.

Tak szerokie zagagnienie zakraja się do tego zagadnienia:

http://pasteboard.co/17OFwErn.png

Reszta użytkowników tora i narzędzi podobnych mu to agencje rządowe próbujące zaradzić coś na taką gównianą sytuację.

Więc wybacz mi, ale chyba za mało wiesz o tej infrastrukturze.

komentarz 4 października 2015 przez xR Mądrala (6,260 p.)

A co sądzicie o tym, że można znaleźć różne przekręty oraz wyniki, np. na kogo postawić dany mecz itp? Czy może same bajki?

komentarz 4 października 2015 przez Czort Nałogowiec (32,500 p.)

@event Dzięki za poprawienie odnośnie onion routingu.

Co do obrazka to sory ale moim zdaniem czarny rynek jak i większość pozycji z tej listy pod patologię nie podchodzi.

Wiem, że nic nie wiem.

komentarz 14 marca 2016 przez szmq Pasjonat (22,770 p.)

Ogólnie rzecz biorac jest bardzo duzo inf, ale z prostego wzgledu nie dostaniesz sie do nich :)) Dobre wpisy dot zabezpieczen i szybkie inf o aktualnych przeciekach.

odpowiedź 4 października 2015 przez Comandeer Guru (601,110 p.)

Zależy gdzie w deepweb trafisz… Można znaleźć całkowicie legalne materiały, można też znaleźć rzeczy, za które w USA dostaje się pięciokrotne dożywocie ;)

Wszystko jest dla ludzi - trzeba tylko umieć z tego korzystać

komentarz 4 października 2015 przez xR Mądrala (6,260 p.)

Czyli jak? :D

komentarz 4 października 2015 przez xR Mądrala (6,260 p.)

W sumie to ono mniej więcej mi chodziło, czy korzystanie dla normalnego człowieka z takiego czegoś może mieć jakieś + :) Ale z innych komentarzy wnioskuję, że + przy - się umywają, więc rezygnuje :)

odpowiedź 4 października 2015 przez Surykat Stary wyjadacz (14,780 p.)

Cóż, DeepWeb ponoć jest ogromny, więc jestem pewien, że znajdziesz tam wiele przydatnych rzeczy. ;) Wszędzie możesz się czegoś dowiedzieć, dziwne pytanie. Poczytaj, pooglądaj różne rzeczy, sam ocenisz, czy na tym korzystasz, czy tylko tracisz czas. ;)

komentarz 4 października 2015 przez xR Mądrala (6,260 p.)

Czytałem, podobno to jest około 90% internetu jako całości(w sensie stron itd), jednak chce się dowiedzieć czy mi to nie "zryje bani", bo podobno materiały na które można się natknąć, są mocne, nawet bardzo, więc chce się dowiedzieć od kogoś kto korzysta jak to jest faktycznie, korzystasz? :P

komentarz 4 października 2015 przez event15 Szeryf (93,790 p.)

Bajki niestworzone.

Jeśli chodzi o sieci Onionowe czy jakieś inne freenety to odradzam - raz, że nie ma tam nic wartościowego a dwa dlatego, że możesz narafić na rzeczy, które wyślą Cię do pierdla na grube lata, dowody same Ci się wgrają na komputer - nie musisz o nich wiedzieć ;)

Co do materiałów, które są "mocne" to możesz się spodziewać jedynie pedofilii, która - mam nadzieję - nie jest Twoim targetem.

komentarz 4 października 2015 przez Czort Nałogowiec (32,500 p.)

Dla kogoś wychowanego na ogrish.com nie ma mocnych rzeczy:)

komentarz 4 października 2015 przez xR Mądrala (6,260 p.)

Samo zobaczenie czy opublikowanie? :)

Nie, dlatego też pytam, czy da się z tego normalnie skorzystać nie trafiając na jakąś pedofilię, morderców itp. Bardziej myślałem, że rzeczy których nikt nie opublikuje normalnie nt informatyki można poznać, z ciekawości czystej :P Noi właśnie czy zobaczenie materiałów takich jak jakieś rządowe(podobno i na takie można się natknąć) grozi karą czy jakaś publikacja?

komentarz 4 października 2015 przez event15 Szeryf (93,790 p.)

Szczerze? To na rządowe rzeczy wątpię żebyś trafił. Dajmy na przykład sprawę Zbigniewa Stonogi. TO co było tajne i rządowe udostępnił po prostu na fejsbuku. Tak robi większość ludzi - facebook twitter. Żeby świat widział.

Informatyki możesz się nauczyć w bibliotece i całym internecie. Jest tego aż za dużo.

A poza tym nie wiesz czy zobaczony obrazek nie jest spreparowanym skryptem php, prawda? :)

komentarz 4 października 2015 przez xR Mądrala (6,260 p.)

Więc odradzasz, chyba zrezygnuję, nie chcę mieć zrytej psychiki, ciekawy byłem czy można natrafić na coś ciekawego w zakresie informatyki, może polityki itp. Bo oglądałem kilka filmów i czytałem na polskich i ang. gdzie wypowiadali się, że te gorszące materiały to mała ilość, bo niby deep web to 95% całego internetu więc musi być więcej informacji, myślę że przykład Stonogi jest słabym argumentem, jak dla mnie gość ma powiązania rządowe tak samo...

komentarz 4 października 2015 przez event15 Szeryf (93,790 p.)

Był dobrym przykładem - większość informacji która jest niejawna a świat ma poznać tę informację to jest udostępniana ogólnie, w Internecie. Raczej nie znajdziesz dokumentów w sprawie afery amber-gold czy bezpieczeństwa systemów rządowych w deep. Czemu? Bo po co ktoś miałby to ukrywać gdyby miał do tego dostęp? Tym bardziej, ze mógłby anonimowo wgrać to w otwarty internet?

komentarz 4 października 2015 przez xR Mądrala (6,260 p.)

Wydaję mi się, że właśnie o to chodzi, w otwartym internecie szybko osoba mogła by być namierzona i oskarżona, jak również publikacja szybko usunięta,tak przynajmniej ja zrozumiałem czytając o tym deep webie

odpowiedź 4 października 2015 przez Javowiec Pasjonat (21,560 p.)

Deep Web kojarzy mi się z teoriami spiskowymi - z dziedziny Informatyki na pewno coś się tam znajdzie.

Jeżeli chcesz się nauczyć hackować, crackować czy pisać wirusy to tam raczej to znajdziesz.

Generalnie deep web to ciemna strona Internetu - każdy jest anonimowy, w związku z czym trzeba się tam trzymać na baczności, bo łatwo jest tam człowieka oszukać. Ja bym się skłaniał bardziej ku "jasnej" stronie internetu, gdzie większość myśli, że może być anonimowa, ale nie są

komentarz 4 października 2015 przez event15 Szeryf (93,790 p.)

Jeżeli chcesz się nauczyć hackować, crackować czy pisać wirusy to tam raczej to znajdziesz.

Właśnie tam nie znajdzie się niczego takiego. Jest w helionie co najmniej kilkanaście książek dot. bezpieczeństwa i "hackingu" więc wiedzę można dostać w bibliotece i wcale nie będzie ona jakaś inna od tej w internecie.

Generalnie deep web to ciemna strona Internetu - każdy jest anonimowy

Każdy jest na tyle anonimowy na ile ma rozumu w głowie, wiedzy, świadomości i co niedoceniane - sumienności.

komentarz 4 października 2015 przez Surykat Stary wyjadacz (14,780 p.)

Cóż, jeśli chcesz się uczyć hakować, to najlepiej się jest nauczyć zabiezpieczać. Jak wiesz, jak coś działa, dużo łatwiej ci to będzie obejść. :)

odpowiedź 4 października 2015 przez 0xf Dyskutant (8,180 p.)

Sprobuj, jezeli masz mocne nerwy to tak jezeli nie to nie wchodz. Powiem ci tak znajdziesz tam rzeczy ktore moga ci sie przydac ale z zakresu hackingu, crackingu, pisania virusow, sieci ale zanim naprawde dokopiesz sie do nich zobaczysz tam takie rzeczy po ktorych nie bedziesz mogl spac, i tutaj nie zartuje. Mowie na wlasnym przykladzie znajdziesz tam rzeczy obrzydliwe i bedziesz mial chwile zwatpienia w ludzkosc i Boga.

Pokaż 11 poprzednich komentarzy

komentarz 4 października 2015 przez event15 Szeryf (93,790 p.)

Hmm a powiedz mi w takim razie jak wejść do "deep web"?

Odnoszę wrażenie, że coś tu kręcisz i chyba nawet nie wiesz o czym mówisz. Ale oczywiście, jeżeli mi wytłumaczysz to wezmę pod uwagę.

komentarz 4 października 2015 przez Czort Nałogowiec (32,500 p.)

W sumie to nie wiem dlaczego od razu założyliśmy w tym temacie, że chodzi o dark web, który jest tylko niewielką częścia deep weba

http://www.deepwebtech.com/wp-content/uploads/DeepvsDarkIceberg.jpg

komentarz 4 października 2015 przez xR Mądrala (6,260 p.)

W sumie to szkoda, że nie ma tego podziału na więcej części, tak aby do dark webu znowu było by coś potrzebne a użytkownicy szukający normalnych(jakkolwiek to brzmi) informacji w deep webie nie musieli się natykać na rzeczy należące do dark webu

komentarz 5 października 2015 przez 0xf Dyskutant (8,180 p.)

pobierz tor wejdz znajdz sobie linka na hidden wiki i juz jestes ? a no tak jeszcze odpal tora

komentarz 6 października 2015 przez xR Mądrala (6,260 p.)

Myślę, że jednak nie warto :)

odpowiedź 10 marca 2016 przez termitek12 Użytkownik (890 p.)

DEEPWEB/DARKNET jest dla ludzi jak wszystko inne. Tylko we wszystkim trzeba znac UMIAR, czyli zachowac zdrowy rozsadek i miec troche samokrytyki oraz umiejetnosci zrozumienia zachowan drugiej strony.

Ludzie szukaja w nim informacji bo niestety coraz czesciej maja problem z cenzura. To takie spojrzenie z drugiej strony medalu na niektore rzeczy - bez ograniczen czyli jest tu czarne i biale - ty jestes sedzia.

Mozna to porownac... np do banku. NIekorzy tam wplacaja/wyplacaja pieniadze i nic ich wiecej nie interesuje a niektorzy zaczynaja badac sprawe od srodka (system rezerwy czastkowej, udzialowcy, monopol, manipulacje, HFT itp.). I jezeli Ci ktorzy sie tym interesuja nie moga z jakis wzgledow o tym pisac bo ich artykuly/posty sa usuwane to przechodza glebiej.

Im wiecej zakazow i nakazow tym wiecej 'mrocznej sieci'.

Nikt Ci nie powie czy to jest czarne czy biale, sam musisz to stwierdzic. Zycie tez nie jest bialo/czarne nawet jezeli sporadycznie zdarzaja sie elementy wylacznie w jednym kolorze.

komentarz 12 marca 2016 przez xR Mądrala (6,260 p.)

krótkie pytanie, byłeś, polecasz?

komentarz 12 marca 2016 przez termitek12 Użytkownik (890 p.)

Bylem, czy polecam to zalezy czego szukasz - patrz na odpowiedz wyzej. Najlepiej sam sprawdz i zobacz czy Ci pasuje.

komentarz 12 marca 2016 przez xR Mądrala (6,260 p.)

Czy rzeczywiście da się znaleźć informacje w zakresie informatyki takie które w zwykłym nie znajdę?

komentarz 12 marca 2016 przez termitek12 Użytkownik (890 p.)

Tak, mozesz nawiazac nawet 'ciekawe' znajomosci (ostroznie), ktore pomoga Ci jezeli interesujesz sie programowaniem a zwlaszcza hackingiem. Przede wszystkim mozesz poznac rynek - jak wyglada, jakie sa stawki, co jest na topie itp. Nie ma sensu sie dalej rozpisywac.

komentarz 12 marca 2016 przez xR Mądrala (6,260 p.)

Podasz linki na privie? :3

komentarz 12 marca 2016 przez termitek12 Użytkownik (890 p.)

Jak masz jakiegos ghostmail to pozniej Ci cos podesle - dokladnie czego szukasz?

komentarz 12 marca 2016 przez xR Mądrala (6,260 p.)

wszystko co z informatyka, ghost nie mam, ale chyba na zwykłego możesz?

komentarz 12 marca 2016 przez termitek12 Użytkownik (890 p.)

http://forum.pasja-informatyki.pl/117408/znacie-jakies-filmy-o-programistach-hakerach#a117762 najpierw zerknij na hope-x a na zwyklego nie moge.

komentarz 13 marca 2016 przez xR Mądrala (6,260 p.)

ok, jak założę, niezwłocznie napiszę na pw, dzięki ;)

odpowiedź 4 października 2015 przez Kamilogik Obywatel (1,280 p.)

Co do teorii, ze deepnet jest 10 razy większy od reszty internetu to ciekawe nieporozumienie.

ClearNet - normalny internet np. to forum

DeepNet - Głęboka sieć jednak to słowo można rozumieć dwojako. Jedna z definicji mówi, że jest to sieć nieideksowana przez wyszukiwaki - czyli w google tych stron nie znajdziesz i to jest te słynne 96% (bo Google podobno twierdzi, że ma namiary na 4% stron)

Do powyższej definicji pasuje sieć tor ale nie tylko. To także strony normalnie hostowane lecz nigdy nie opublikowane które z innych przyczym nie są w wyszukiwarkach np. strony internetowe które są dostępne tylko dla zalogowanych.

Sieć tor nazywa się jeszcze DarkNet i tu częściej odnosi się do faktycznie anonimowej części internetu a nie do nieideksowanej przez wyszukiwarki. Jeśli chodzi o samą anonimowość to ukryty jest twój faktyczny adres IP ale nawet to nie zawsze wystarcza bo FBI zamknęło już kilka bazarów narkotykowych.

komentarz 4 października 2015 przez 0xf Dyskutant (8,180 p.)

a po paru godzinach juz wstaly :D

odpowiedź 7 października 2015 przez Sirgo23 Nowicjusz (160 p.)

Boze nie sluchaj tych ludzi co tu pisza, ze na deepwebie nic nie ma, bo nie maja pojecia o czym mowia. Specjalnie sie zarejestrowalem, zeby dodac tego posta. Darknet to KOPALNIA wiedzy, ale wszystko zalezy od tego czego szukasz , czy umiesz szukac i czy umiesz to wykorzystac. To wylegarnia hakerow, carderow i fraudsterow. Znajdziesz tam naprawde ogrom informacji m.in. o hackingu i informatyce, ktore moga zmienic twoje zycie na lepsze albo wsadzic cie do pierdla. Od ciebie zalezy co zrobisz z tym czego sie tam dowiesz/nauczysz. Polecam alphabay. Wiecej nie moge Ci pomoc.

komentarz 25 lipca 2016 przez EasyPeasy Użytkownik (550 p.)

Brawo, wreszcie to ktoś napisał. Znajdziesz tam dużo exploitów itp, polecam.

odpowiedź 12 maja 2016 przez katana1 Obywatel (1,400 p.)

Warto o ile wiesz gdzie szukać. W ukrytym internecie nie tylko są nielegalne treści bo nawet fejs ma swoją oficjalną domene onion. PS: Uprzedzając kolejne pytanie, metoda na dostanie się do deep web.