Cześć! Parę dni temu, ni z tego ni z owego, w moim komputerze zaczęły występować, nazwijmy to, mikrozawiechy. Najbardziej jest to widoczne przy przełączaniu kart w przeglądarce. Mijają 1-2-3 sekundy, zanim przeglądarka skutecznie przełączy się z jednej otwartej karty na drugą otwartą (jest tak samo niezależnie od tego, czy otwartych jest 5 czy 15 kart). Podobnie z Wordem, przełączam z przeglądarki na Worda, mija tyleż czasu, zanim program otworzy się i będzie zdolny do użytku. Tak samo z platformą dla graczy Steam, np. kiedy otwieram jakieś dodatkowe okno albo przełączam karty w komunikatorze.
Komputer jest dla mnie narzędziem pracy, więc nie tylko jest to dla mnie dość irytujące, ale jeszcze zmniejsza wydajność mojej pracy. Nie wiem, jaka może być tego przyczyna. Niedawno zaktualizowałem SysOp do Windows 10, ale na początku zupełnie nie było takich objawów. Programy antywirusowe (AVG 2015, Malwarebytes Antimalware, Spybot) niczego nie wykrywają.
Czy ktoś z Was zetknął się z takim problemem? Czy wiecie skąd może on wynikać? I przede wszystkim: jak go rozwiązać? Dziękuję z góry za odpowiedzi i pozdrawiam.