Programowanie. Osiąganie poziomu

pytanie zadane 16 września 2015 w Rozwój zawodowy, nauka, praca przez Mateep Użytkownik (850 p.)

Witam ucząc się języków skąd mamy wiedzieć , że osiągneliśmy "ten" poziom, który rzeczywiście już coś znaczy i możemy śmiało powiedzieć, że znamy ten język. Wiadomo ucząc się z ksiązek i kursów w internecie nauczymy się tylko tyle ile one wiedzy przekazują, ale skąd wiedzieć czy to jest wystarczająco. Ciężkie pytanie nie bardzo umiem ująć je w słowa ale mam nadzieję, że ktoś zrozumie o co mi chodzi :)

6 odpowiedzi

odpowiedź 16 września 2015 przez event15 Szeryf (93,790 p.)

Witam ucząc się języków skąd mamy wiedzieć , że osiągneliśmy "ten" poziom

Wtedy kiedy zaczniesz zarabiać na tym.

Pewnie zadasz pytanie "to skąd wiedzieć, kiedy można zarabiać na swojej wiedzy". Odpowiadam więc: w chwili, gdy uznasz, że w przypadku PHP umiesz już stworzyć własne miniforum, jakiegoś bloga od zera, miniframework. Wszystko mini. Nie musi być to rozbudowane o 60 000 klas jak SYmfony. Ale jeżeli to będzie obiektowe podejście i będziesz się trzymać zasad, to czemu nie?

Chodzi o to, żebyś dostając zadanie potrafił je wykonać w terminie. Najczęściej w firmach programistycznych to ok. 14 dni sprintu. Ale mogą być to także inne wartości.

W przypadku innych języków programowania? To samo, czyli jeżeli uznasz że wykonanie jakiegoś zlecenia jest ok i dasz radę to znaczy że masz ten poziom.

Polecam jakieś stronki ze zleceniami i realizowanie ich. Po jakimś czasie będziesz mógł się pochwalić bogatym CV.

komentarz 17 września 2015 przez xR Mądrala (6,260 p.)

Nie ja zadałem pytanie, ale jakbyś mógł podać kilka takich stron to byłoby świetnie :)

(Nigdy się na żadną taką nie natknąłem)

komentarz 17 września 2015 przez event15 Szeryf (93,790 p.)

http://www.freelanceria.pl/ https://www.freelancer.pl/ http://outwork.pl/

komentarz 17 września 2015 przez xR Mądrala (6,260 p.)

dzięki!!!!!!!!!!!!!!!!! :)

odpowiedź 16 września 2015 przez Mavimix Dyskutant (8,390 p.)

odpowiedź 16 września 2015 przez niezalogowany

Hm, to się po prostu wie ;) Ale rzeczywiście, to jest tak, że jak się nauczy wszystkich rzeczy danego języka (nie licząc bibliotek, bo tego można się uczyć ile się chce ;)), czyli składni, trików, pomocnych funkcji, technik programowania, to wtedy można by powiedzieć, że się osiągnęło ten poziom nauki, że już się wszystko wie na temat tego języka. Ale potem dochodzą kolejne rzeczy, biblioteki, frameworki, jakieś gotowe szablony do właściwego wykorzystania. Przecież nie będziesz do końca życia robił programów w konsoli ;D Jak się nauczysz np. jakiejś biblioteki graficznej, czyli na przykład SFML-a, to wtedy można powiedzieć, że osiągnęło się ten poziom nauki, że już się wszystko wie, ale na temat tej biblioteki. Chyba nie można się nauczyć wszystkiego na temat danego języka, wszystkich bibliotek, wszystkich dodatków. Jest to niemożliwe, a przynajmniej bardzo trudne do zrobienia ;)

Niezbyt zgadzam się z wypowiedzią eventa15, między innymi z tym, że osiągnie się "ten" poziom, jak się zacznie zarabiać. Można zrobić wielką, piękną, bardzo efektowną i ekscytującą grę, a nie koniecznie trzeba na niej zarabiać. Możesz się nauczyć przy robieniu jej wielu rzeczy, gra może mieć dziesiątki tysięcy linijek, a możesz na tym nie zarabiać ani grosza. Więc to jest dość kontrowersyjne stwierdzenie ;)

komentarz 16 września 2015 przez event15 Szeryf (93,790 p.)

Stworzyć grę, na której się nie zarabia? Ale w sensie dla własnego użytku?

komentarz 16 września 2015 przez niezalogowany

Hm, jak się robi taką wielką grę, wielki projekt, z super fabułą, to to żeby zrobić ją tylko dla własnej satysfakcji, jest chorym pomysłem ;) Można grę wypuścić na rynek jako F2P. No, można by jeszcze dodać system mikropłatności, ale powiedzmy, że jednak ktoś robi taką grę dla własnej satysfakcji, żeby przetestować swoje programistyczne skille, a dodatkowo chce się nią podzielić ze światem. Ale nie jest przy tym materialistą ;) Nie no, po prostu nie robi tego dla pieniędzy ;)

komentarz 16 września 2015 przez event15 Szeryf (93,790 p.)

Więc zagadka:
Czy Ubuntu, Xubuntu, i inne dystrybucje linuxów są darmowe? Tak. Nie wszystkie ale zdecydowana większość.

Czy twórcy dystrybucji zarabiają coś na nich?

Ok. To dalej. Bootstrap twitter. Darmowy? Czy twórcy zarabiają coś na nim?

Dalej. Unity3d - jak dla mnie geinusze. :) To coś o czym mówisz. Tworzysz grę. Udostępniasz ją i jeśli zaczynasz zarabiać to masz limit (chyba 50 tys $ ale tu mogę się mylić) i jeśli przekroczysz próg limitu - wykupujesz licencję enterprise :)

komentarz 16 września 2015 przez niezalogowany

Hm, tak niezbyt zrozumiałem twoją odpowiedź :| Mnie chodziło o to, że nie trzeba zarabiać, żeby być zarąbistym programistą i mieć wielką wiedzę o językach. Powiedziałem, że można zrobić wielki projekt i udostępnić go za darmo, czyli jak twój przykład: Linux.

PS: limitem jest 100 000$ rocznie ;)

komentarz 17 września 2015 przez gromula Stary wyjadacz (10,070 p.)

@event15 Czy według Ciebie Twitter, Ubuntu, Xubuntu Unity nie zarabiają na tych programach? Czysto teoretycznie nie dostają za nie kasy tak jak kupujesz banany w sklepie.. ale mają pełno sytuacji w których na tych programach zarabiają. Poprostu my za nie, nie płacimy, ale inne firmy wykupują od nich licencję, wykupują możliwość udziału różnych aktualek w których znajdują sie ich programy patrz Ubuntu itd itd także chyba za mało wiesz.

komentarz 17 września 2015 przez niezalogowany

Mnie właśnie zmyliło trochę to Unity, bo przecież oni zarabiają masę kasy, ale dobra, póki co, to chyba koniec tematu ;)

komentarz 17 września 2015 przez event15 Szeryf (93,790 p.)

Gromula, nie czytasz ze zrozumieniem. Kolejny raz. Albo ja nie wyrazam sie jasno. Oczywiscie ze tworcy zarabiaja, mimo ze te programy wydaja sie byc darmowe. Pomine komentarz o mojej wiedzy;)

komentarz 17 września 2015 przez niezalogowany

To teraz koniec tematu ;)

komentarz 17 września 2015 przez gromula Stary wyjadacz (10,070 p.)

my fail
przepraszam pominąłem "więc zagadka"

odpowiedź 16 września 2015 przez criss Mędrzec (172,590 p.)

odpowiedź 17 września 2015 przez junior-lugos Użytkownik (600 p.)

Od siebie polecam dla treningu pisanie symulacji systemu operacyjnego, badź też innych. Poczytać sobie w jakiejś mądrej książce przez kilka wieczorów o podstawowych mechanizmach systemów operacyjnych. Przykładowa którą pisałem w swoim czasie;

Algorytmy planowania dostępu do procesora zgłaszających się procesów. Tyle rzeczy do napisania od samego początku które można ciągle rozwijać. Trzeba stworzyć swój własny "procesor" w dużym słowa znaczeniu, który będzie obsługiwał i wykonywał zadania które przyjdą. W procesorze jak wiemy mamy zegar, także musimy zaimplementować w jakiś sposób (inwencja twórcza programisy) czas. Kolejna klasa Proces, każdy proces składa się z N faz, każda faza potrzebuje do wykonania poświęcenia przez procesor czasu T. W międzyczasie mogą występować przerwania na potrzebę urządzeń WE-WY. Podstawowe algorytmy to FCFS, SJF i SJF z wywłaszczeniem, i RoundRobin. Nie tylko czyste klepanie kodu, ale ile teoretycznej czysto inforamtycznej wiedzy do zawarcia w naszym projekcie. Projekt na ładnych kilka wieczorów, od paruset do może i paru tysięcy linijek kodu zależy jaki będzie zaawansowany i ile możliwości w nim będzie. Na sam koniec testujemy i porównujemy nasze algorytmy i możemy wyciągać wnioski, który jest najlepszy. A do sprawdzenia czy algorytmy działają poprawnie polecam dla małej ilości procesów powiedzmy 10 rozwiązać je na kartce, a potem testować program nawet dla kilku tysięcy procesów :)

Wg mojej skromnej opini, "ten" poziom osiągnie się wtedy, kiedy: Pomyslałem sobie o jakimś problemie/aplikacji/algorytmie/zachciance programistycznej i potrafię ją zrealizować. Tak samo jeżeli potrafię wykonać coś co zlecają inni ludzie.

Pozdrawiam

Piotrek

odpowiedź 16 września 2015 przez Newtonik Gaduła (3,660 p.)
edycja 16 września 2015 przez Newtonik

Dosyć ciężkie pytanie. Dla każdego "ten poziom" oznacza co innego. Kazdy ma jakieś inne cele w nauce programowania i pomysły na program. Sam musisz sobie wyznaczyć poziom do którego chcesz dązyć. Znajdź motywację i ucz się systematycznie to jest droga do sukcesu (polecam książkę Slight Edge i obejrzenie filmu Pana Mirosława Zelenta). Najlepszym motywatorem jest chęć napisania jakiegoś programu dzięki którym czułbyś się szczęśliwy i wtedy powiedziałbyś bys sobie "Osiągnąłem ten poziom". co chcesz napisać w danym języku i dąż do niego. Tak na prawdę cały czas będziesz się uczył języka gdyż zmienia się on co jakiś (nowe biblioteki, wersje języków). Tak ja twoje pytanie zrozumiałem nie wiem czy o to Ci chodziło