Czego mogę się nauczyć aby móc w tym pracować?

pytanie zadane 6 kwietnia w Rozwój zawodowy, nauka, praca przez asiw223 Nowicjusz (140 p.)

Czy jest jakiś dział np. w programowaniu gdzie można pracować w oparciu tylko o jeden język programowania nie mając wiedzy ogólnej z informatyki? Czyli, chce zapisać się na dany kurs i móc później szukać w tym pracy, pracować w tym konkretnym jednym np. języku programowania. Że jak nauczę się dobrze tej jednej rzeczy to będzie to wystarczające aby móc znaleźć pracę i pracować w tym. Co to może być? SQL? A może zabrać się za AI?

P.s. nie mam studiów informatycznych, jedynie próbowałam programować w Pyton i Java.

2 odpowiedzi

odpowiedź 6 kwietnia przez Wiciorny Ekspert (281,310 p.)
edycja 6 kwietnia przez Wiciorny

W dzisiejszych czasach, w dobie rozwoju AI, narzędzi no-code, low-code, generalnie rozwoju oprogramowania i nawet tworzenia stron, znajomość "tylko języka programowania" już nie wystarcza ( tym bardziej jednego języka programowania), to nie te czasy, praktycznie teraz znaczna część (coraz większa)* kodu powstaje automatycznie, programiści - pracują z narzędziami jak np. copilot ( chociaż z praktyki powiem, że wbudowani Agenci - generują gotowe rozwiązania najlepiej) etc. który generuje kod za nich, albo przynajmniej szablon kodu, który mogą wykorzystać. To tyczy się też juniorów, ludzi, którzy chcą wejść w branże, wymagania podstawowe są naprawdę ogromne i będą stale rosły.

Teraz wymaga się znacznie więcej, więc zastanów się, czy to jest kierunek w który chcesz iść, bo żeby znaleźć pracę naprawdę liczy się logiczne myślenie, zdolność analizy, znajomość języka angielskiego, ogólnie znajomość bibliotek danego języka, podstaw "programowania'- typu pracy z bazami danych, mapowaniem danych, czasami właśnie algorytmów, wzorców projektowych, być może jakiś zasad, właściwości, podstaw architektury oprogramowania, protokołów HTTP itd.

Nawet chcąc być - administratorem baz danych, sam SQL nie wystarczy, musisz znać konfiguracje systemów bazodanowych, różne silniki baz danych, może nawet rozwiązania chmurowe, czym jest konteneryzacja etc.

komentarz 6 kwietnia przez tkz Nałogowiec (42,060 p.)

praktycznie teraz większość kodu powstaje automatycznie, programiści - pracują z narzędziami jak np. copilot etc. który generuje kod za nich, albo przynajmniej szablon kodu, który mogą wykorzystać.

to jest taka bzdura, która jest powtarzana wszędzie, ale nie wśród programistów. Do programu Hello World się nada? Tak. Do jakiegokolwiek bardziej złożonego programu? Nie.

Co do reszty, to mam podobne zdanie.

komentarz 6 kwietnia przez Wiciorny Ekspert (281,310 p.)
edycja 6 kwietnia przez Wiciorny

No nie wiem czy bzdura, bo przez ostań rok, niezależnie od firmy to kodu piszę się tyle co pies napłakał, wbudowane AI copiloty są w projekty, któe dużo same generują, u nas w firmie nikt już nie pisze testów regresji/automatycznych, robią to dobrze przygotowany copilot. Jedynie co to robi się mu review, ale deploy i coverage robi sam.

Zresztą pojawiam się co roku na Code Europe, InfoShare, LambdasDay czy nawet Geecon i rozmawiam z ludzmi :), mają podobnie, dużo automatyzacji, co raz mniej kodu, czasami tygodnie to praca tylko z biznesem.

Mam wrażenie, że to jest twierdzenie osób, które się boją i wszędzie próbują napisać, że nie "programiści nie będą powoli wymieniani", otóż będą, albo przynajmniej z 10 osobowego zespołu wystarczy 3- programistów, mających doświadczenie rozmowy z biznesem ;)

Zgadzam się, że moje stwierdzenie "większość kodu, powstaje automatycznie" - to za daleko wybiegłem z tematem, bardziej miałem na myśli znaczna część lub coraz więcej.

komentarz 6 kwietnia przez tkz Nałogowiec (42,060 p.)

wbudowane AI copiloty są w projekty, któe dużo same generują,

U nas też jest to przerabiane od pól, może roku - wsparcie od GitHuba dla jasności. Nadal projekt jest za duży i sam sposób działania copilota jest tak bardzo ograniczony, że nie nadaje się do sensownej pracy.

Automatyzacja, to nie tworzenie kodu. Powstaje go mniej, bo po prostu projekty są w bardziej zaawansowanym stadium. Pracuje w R&D gdzie pisanie kodu nadal jest i będzie przez bardzo długi czas. I nie ma bata by AI zastąpiło mnie, PO, Scrum Mastera czy testera. Po prostu projekt jak i biznes jest za bardzo skomplikowany.

Mam wrażenie, że to jest twierdzenie osób, które się boją i wszędzie próbują napisać, że nie "programiści nie będą powoli wymieniani", otóż będą, albo przynajmniej z 10 osobowego zespołu wystarczy 3- programistów, mających doświadczenie rozmowy z biznesem ;)

To u mnie jest inaczej. Widzę to jako taki bat mało technicznych ludzi, którzy niby gdzieś tam pracują, niby cos tam robią. Czy to piszą kod, czy gadają z "biznesem". I po prostu chcą usprawiedliwić swoją robotę. Abstrahując, że żeby gadać z "biznesem", to devem nie jesteś, a na pewno nie na tych najważniejszych rozmowach. Od tego jest specyfikacja - jeżeli już bierzemy ludzi technicznych. Czy po prostu wszystkich menadżerów z różnych wydziałów.

Ba! Pracując "zwinnie" nie jesteś wstanie dostarczać tak szczegółowego inputu do AI jaki byłby potrzebny. Musielibyśmy przejść na waterfall, co po prostu znowu nie ma sensu przy większości projektów.

komentarz 9 kwietnia przez asiw223 Nowicjusz (140 p.)

@Wiciorny, dziękuję za odpowiedź

odpowiedź 6 kwietnia przez Benek Szeryf (93,150 p.)

Ale AI to nie jest język programowania. Oczywiście, jakbyś umiała dobrze AI, to byś pracę miała, ale jeden kurs tego nie ogarnie. To jest w zasadzie bardzo szeroka dziedzina na styku informatyki i matematyki.

Pracuję jako Data Scientist i w zasadzie moim głównym językiem jest Python. Dzięki niemu mogę sobie zebrać dane, zautomatyzować część pracy, przeanalizować dane. Z jednej strony z wykorzystaniem biblioteki Numpy mogę efektywnie transformować dane jak obrazy, z drugiej strony Python jest relatywnie wolnym językiem. I tu się przydaje jakaś dodatkowa wiedza ze DSA (Data Structure and Algorithm), która pomaga napisać algorytm o mniejszej złożoności obliczeniowej. Innym przykładem może być używanie REST API w celu pobrania danych.

Cała taka otoczka i ogólnie pojęcia, co jak działa, jest dość ważna. Czyli trzeba być trochę takim T-shapem. Dobrze ogarniać jeden język programowania, ale mieć też wiedzę wokoło + dodatkowo bardzo istotna jest wiedza domenowa. Wtedy szansę na zatrudnienie znacznie wzrastają. To jednak wymaga wielu godzin pracy i systematyczności. Duże modele językowe, jak ChatGPT, mogą tutaj pomóc w efektywnym zdobywaniu wiedzy.