Czy ktoś miał podobny problem.
Miałem problemy z kompem, ale nic się nie działo tylko był wolny. Ale wszystko działało łacznie z antywirusem online, brak detekcji.
Jak uruchamiałem z płyty "komputer świat" to działał normalnie, ale nie mogłem pobrać, ani Windowsa, ani Ubuntu na pendriva i też nie widział dysku twardego.
Wiec poprosiłem w sklepie komputerowym o dwie płyty DVD z Windowsem i Ubuntu.
I bez problemu zainstalowałem Windowsa śmigał elegancko, przez tydzień. Zainstalowałem Qt i Copilot zaczęliśmy programować, ja pisałem swoje oczekiwania, a on produkował kod. Zadałem pytanie tu na forum, ale szybko usunąłem, bo udało się nam rozwiązać problem.
Ale dzień później, zaczął się sypać system. Po krótkim użytkowaniu wywalało bluescreen, i wywalało przy uruchomieniu check dysk, sfc /scannow, windows defender, scanera online.
Z płyty udało się tylko chkdsk i wszystko oki ale etap 2 i jakieś 2 błedy.
Przy każdym uruchomieniu uruchamiał się ten sam windows, znikały dodane pliki na pulpicie typu .bat, uruchamianie trybu awaryjnego nie działało sam przełączał się przełącznik i po zapisie ustawień.
Dobra to reinstall systemu, a tu zonk nie dział brak jakiś sterowników, no to format C, ok zaczął instalować ale przerwał bo nie cmógł ukończyć instalacji. Dobra wyjąłem płytę z kieszeni a tu się normalnie odpala Windows (po sformatowanym C ?).
Ale teraz odpaliłem z płyty Ubuntu, też skomunikował, że są błedy.
Co myśliće, nie znam się za bardzo na kompach i bezpieczeństwie. Więc w prostych słowach jak dla laika co myśliće o takich objawach.