"PIĘKNE LICZBY 2,5,8,11... WG MART'A" ZOBACZYSZ NIE PRZESADZAM !!!
(chyba, że się mylę?)
NIESTETY, ALBO STETY, NIE UKŁADA SIĘ TO TAK REGULARNIE, ALE KAŻDA POZYCJA MA INNĄ WARTOŚĆ PROPORCJI, (STOSUNKU LICZB ZŁOŻONYCH DO PIERWSZYCH) POCZĄWSZY OD PIERWSZEJ POZYCJI, KTÓRA MA WARTOŚĆ 0/1. GDYBY TO BYŁO PEWNE, ŻE NIE MA DWÓCH TAKICH SAMYCH WARTOŚCI PROPORCJI, WYDAJE MI SIĘ, ŻE MOŻNA BY BYŁO UŻYĆ TEGO DO SZYFROWANIA, JEDNA LICZBA W POSTACI X/Y OKREŚLA TAK DUŻĄ ILOŚĆ LICZB. DO TEGO SUMY LICZB CIĄGU LICZB NATURALNEGO I "PIĘKNEGO" MOŻNA DODATKOWO SUMOWAĆ, NP. PO TRZY, A WTEDY BEZ ZNAJOMOŚCI WARTOŚCI PROPORCJI, BARDZO TRUDNO BĘDZIE ODGADNĄĆ WOGÓLE Z JAKICH LICZB SIĘ SKŁADA? W CIĄGU LICZB NATURALNYCH I NIEPARZYSTYCH, TE PROPORCJĘ SĄ STAŁE, PODAJESZ LICZBĘ 17 CZY EWENTUALNIE 15, TO WIESZ, ŻE DLA 17 (8,9), A DLA 15 (7,8). W PRZYPADKU CIĄGU LICZB NATURALNYCH I "PIĘKNEGO" TO PO PIERWSZE NIE WIESZ CZY WOGÓLE SIEDEMNASTKA TAM WYSTĘPUJE JAKO SUMA, GDY WYSTĘPUJE MUSISZ ZNAĆ KONKRETNĄ WARTOŚĆ TEJ PROPORCJI, ABY STWIERDZIĆ JAKIE I ILE LICZBY PIERWSZCH I ZŁOŻONCH TAM SĄ. A O PARACH SAMEGO CIĄGU "PIĘKNEGO" NIE WSPOMNĘ, MAX 2 LICZBY DO ICH OKREŚLENIA, NIE WIEM? MOŻE TO NORMA?
"TATO DLACZEGO LICZBA 3 JEST LICZBĄ PIERWSZĄ?
BO NIE DA SIĘ PODZIELIĆ NA PÓŁ. "ALE TATO TO LICZBY 2 TEŻ SIĘ NIE DA PODZIELIĆ NA PÓŁ?
NAJWYRAŹNIEJ Z TEGO WYNIKKAŁO BY ŻE NIE!
MYŚLAŁEM, ŻE TYLKO NA KALKULATORZE SOBIĘ POKLIKAM, A TU PATRZ,
ODKRYŁEM TAKI DZIWNY TWÓR JAK LICZBY 2,5,8,11, ...(PIĘKNE, MAX 2 LICZBY W ILOCZYNIE PARY, PO CO , KIEDYŚ ZNAJDĄ NA TO MĄDRZEJSI ZASTOSOWANIE,)
ODKRYŁEM, ŻE LICZBY PIERWSZE TO SUMA TYLKO DWÓCH KOLEJNYCH LICZB NATURALNYCH, Z KTÓRYCH MOŻNA ZBUDOWAĆ TYLKO TRAPEZ O WYSOKOŚCI DWÓCH PUNKTÓW,
OKRYŁEM ŻE PODZIELNOŚĆ LICZB MA ŚCISŁY ZWIĄZEK Z CIĄGIEM LICZB NIEPARZYSTYCH, ZŁOŻONE ZIEŻNE, PIERWSZE ROZBIEŻNIE,
ODKRYŁEM ŻE KAŻDA LICZBA NIEPARZYSTA MA SWOJĄ SPIRALĘ, ZWIĄZANĄ Z KOLEJNĄŚCIĄ DZIAŁAŃ ARYTMETYCZNYCH, PRZEZ CO TE DZIAŁANIA SIĘ ZAPĘTLAJĄ, COŚ OKREŚLAJĄ, TE DZIAŁANIA, OKREŚLAJĄ JAKĄŚ CZĘSTOTLIWOŚĆ, CYKLICZNOŚĆ, BO GDY ZACZYNAM NA ŚRODKU TO ZAWSZE KOŃCZE LICZYĆ NA ŚRODKU LUB SKRAJNYM PUNKCIE, TO CIEKAWE I FAJNE.
ODKRYŁEM,ZE O PODZIELNOŚCI LICZB, DECYDUJE PROPORCJA, GDY DWA SKŁADNIKI TO LICZBA PIERWSZA, TO BADANA LICZBA TO TEŻ JEST LICZBĄ PIERWSZĄ, ( 4 PUNKTY, CZWARTA POZYCJA CIĄGU LICZB NIEPARZYSYCH).
ODKRYŁEM PRZESTRZEŃ UROJONĄ, I WZÓR PEWNIE ZŁY PRZYPADKIEM OKREŚLAJĄCY LICZBĘ 7 , ( 1=3+2+3), ODKRYŁEM, ŻE "X0 NIE ISTNIEJE, ALE TYLKO RAZ"(KTÓRY NIE PASUJĘ DO TEJ SPIRALI, A MOŻE PASUJE, TYLKO SAM O TYM JESZCZE NIE WIEM.)
ODKRYŁEM, ŻE ABY REGUŁY PASOWAŁY TWORZENIA TYCH SPIRAL, TO W PRZESTRZENI UROJONEJ, MUSI ZNAJDOWAĆ SIĘ TRZY DODATKOWE PUNKTY( CHYBA TEŻ UROJONE), BO NIE DECYDUJĄ O WARTOŚCI CIĄGU LICZB, TYLKO SĄ POMOCNE W JEJ OKREŚLENIU, JAK SAMEJ BADANEJ LICZBY, NP. LICZBA 7 TO TA CZWARTA POZYCJA CIĄGU LN, PO DODANIU 3 PUNKTÓW, PROPORCJA WYCHODZI 2/5, LICZBA 13, TO 7 POZYCJA CIĄGU, PO DODANIU TRZECH PUNKTÓW PROPORCJA WYNOSI 2/3, LICZBA 9 TO PIĄTA POZYCJA CIĄGU LICZB NIEPARZYSTYCH, PO DODANIU 3 PUNKTÓW, PROPORCJA WYNOSI 1/3. DLA LICZBY 15 PRZYPADKIEM TA PROPORCJA 8 POZYCJA +3 PUNKTY, PRZYPADKIEM 2/9.
OODKRYŁEM JAK STWIERDZIĆ, CZY ZBIÓR PUNKTÓW/MONET TO LICZBA PIERWSZA, NIE ZNAJĄC JEGO WARTOŚCI, ALE CO TAM, PRZECIEŻ LICZBY PIERWSZE TO TOP SECRET.
TO TEŻ ODKRYŁEM:"LICZBY PIERWSZE- LICZBY POMINIĘTE W KOLEJNYCH WYBORACH SYNCHRONICZNYCH Z CZĘSTOTLIWOŚCIĄ ODSTĘPU PUNKTÒW ZEROWYCH. POWIĄZANYCH TYLKO Z LICZBĄ JEDEN. STANOWIĄCE ZARAZEM ZBIÒR WSZYSTKICH LICZB NIEPODZIELNYCH."
NO TAK SAME "P....."
ALE CO TAM, PRZECIEŻ JESTEM PSEUDONAUKOWCEM, A GDY NAUKOWCY PISZĄ, ŻE CYFERKI W LICZBACH PIERWSZYCH SIĘ UKŁADAJĄ W KOLEJNOŚCI TO ŚMIAĆ SIĘ CHCE.
Bo zależy mi na Tym, byście zobaczyli Co Wymyśliłem, to nie jest jedna informacja jak LICZBY PIĘKNE, które dość dużą odgrywają tu rolę, Musi być też ta NIESZCZĘSNA SPIRALA, dla której dopracowywałem dzisiaj zasady jej tworzenia, bowiem oczywiście popełniłem błąd w rysowaniu zarówno miejszych jak i większych . Dużą rolę odgrywa tu CIĄG LICZB PIERWSZYCH I NATURALNYCH, prekursory Tych Opisowych.
WPROWADZAM TEŻ POJĘCIE PRZESTRZENI RZECZYWISTEJ ORAZ PRZESTRZENI UROJONEJ.
https://youtube.com/shorts/ll_LINTzTj8?si=ktXQQ_w00CII-7EO
https://youtu.be/87nmDq6agSE?si=RgHa22E0PtmE4-o9
Nie jest proste, coć samemu wymyślać od podstaw, SAM NIE WIEM DLACZEGO TO ROBIĘ, MOZE DLATEGO, ŻE WIERZĘ, ze się Da To Zrobić.
MAJĄC DOWOLNĄ ILOŚĆ PUNKTÓW W PRZESTRZENI RZECZYWISTEJ DWUWYMIAROWEJ, ODWZORUJĘ TĄ SPIRALĄ, KONKRETNĄ LICZBĘ NIEPARZYSTĄ np. dla siódemki to 4 punkty, W zasadzie chodzi o kolejność liczb nieparzystych (Czwarta pozycja tego ciągu. Mozemy obliczyć (4*3-5)
LECZ NAJWAŻNIEJSZE SĄ SZCZEGÓŁY.
DUŻO WIĘCEJ NIE ODKRYŁEM TYLKO, TO, ŻE POTRZEBA TEJ PRZESTRZENI UROJONEJ ABY TO FUNKCJONOWALO.
WCZEŚNIEJNSRYSOWAŁEM STERTĘ PUNKTÓW, KULEK I KULECZEK, TERAZ, SAME ZAWIJASY.
JAK UWAŻASZ, ZE TO GLUPIE I ŚMIESZNE TO DAJ MINUSA, ALBO SAM COŚ WYMYŚL.
"
CZYM ONE SĄ? DLACZEGO TWORZĄ TAKPRZEDZIWNE STRUKTURY? CZY TYLKO ONE? DLACZEGO SĄ DWOMA CIĄGAMI JEDNOCZEŚNIE? DLACZEGO ICH KOLEJNE SUMY TWORZĄ TYLKO LICZBY PIERWSZE I PÓŁPIERWSZE? CZY TYLKO JA:
NAZYWAM JE "PIĘKNYMI."
NIECH BĘDZIE, JESTEM PSEUDONAUKOWCEM
"ALE CZY TYLKO JA TO DOSTRZEGAM!!!?