Witam, mam odłożone trochę złotych i chciałbym je jakoś racjonalnie wykorzystać, zanim je inflacja zeżre w celach naukowych. Zna ktoś jakieś naukowe urządzenia, które przydadzą się na studiach i będzie też z nimi kupa zabawy? Może jakieś raspberry albo arduino? Pytam osób, ktore mają trochę na karku i mogliby doradzić. Wiecie jak to jest z papierkiem, dziś warte, a jutro można się nimi podetrzeć.