Witam.
Temat pewnie już nieaktualny - ale być może mój wpis komuś pomoże. Od kilku dni męczyłem się z podobnym problemem. Próbowałem zrobić bootowalnego pendrive'a z linuxem z poziomu Windows. Obraz ISO Linuxa - to Linux Mint 18 Mate 32bit. Mój komputer - to obiekt "muzealny" - sprzed 9 lat (2007). Zainstalowany na nim dziś system to Win7. Używałem programów:
- Unetbootin
- LiLi USB Creator
I nic. Niby bootowalny pendrive został utworzony prawidłowo. W BIOSie ustawiałem jako pierwszy do bootowania napęd USB-HDD. Tak samo (USB-HDD) wybierałem w BootMenu. I nic. BIOS widział mojego pendrive'a - wyświetlał go jako "USB Storage Device" i tu dalej poprawna nazwa mojego pendrive'a. Ale bootowania z niego nie było. Spróbowałem zaznaczania WSZYSTKICH opcji w Biosie i w BootMenu. Nic. Albo wyświetlało się w nieskończoność "Verifying DMI Pool Data" albo... wyświetlało się to tylko przez chwilę i potem uruchamiał się Win7 z dysku twardego.
Użyłem wiec programu Rufus i zaznaczyłem w nim opcję "Dodaj łatkę dla starych BIOSów (dodatkowa partycja, itp.)". Pomogło. Ale jak ciekawie: czy to ustawienie opcji w BIOS-ie czy wybranie z BootMenu (F12) opcji USB-HDD - efekt wciąż ten sam. ALE: w BIOSie mam ustawienie priorytetu bootowania z dystku twardego - "Hard Disk Boot Priority". Wcześniej były tam tylko dwie opcje: mój dysk twardy oraz "Bootable Add-in Cards". Po użyciu programu Rufus z zaznaczoną opcją "Dodaj łatkę dla starych BIOSów (dodatkowa partycja, itp.)" mój pendrive pojawił się... właśnie tam! Więc ustawiając to tak w BIOSie (z włożonym pendrive'm w gniazdo USB) lub wybierając z BootMenu (F12) - muszę wybrać nie "USB-HDD" - tylko "Hard Disk" (i w kolejnym oknie BootMenu wybieram mój pendrive). I działa.
Przy okazji problem zapisu ustawień systemu bootowanego z pendriv'a: program Rufus nie ma opcji ustawienia wielkości pliku persystencji. Na skutek tego np. zmiana języka Linuksa na język polski lub zmiana tapety pulpitu nie jest zapamiętywana. Po ponownym uruchomieniu Linuxa z pendrive'a trzeba zmiany wprowadzać od nowa.
Rozwiązanie: na bootowalnym pendriv'ie utworzonym w programie Rufus - jeszcze raz utworzyłem bootowalny pendrive z tą samą dystrybucją Linuxa (nadpisując istniejące pliki) przy pomocy programu Universal USB Installer i określając w tym programie maksymalną wielkość pliku persystencji.
Wynik: Linux ładuje się z bootowalnego pendrive'a i wszelkie zmiany w nim wprowadzone - są zapamiętywane.