Tak szczerze, to będziesz się męczyć na tym laptopie do czynności które wymieniłeś (przeglądania stron przegladarkowych oraz pracy w programach typu word, edytor zdjęć, montaż filmów).
Raz, że to jest 9-letni laptop z 10-letnim procesorem, więc jest po prostu wolny na dzisiejsze standardy. Jest wolny ponieważ ma HDD zamiast choćby SSD (OK, to da się wymienić), czy współczesnych używanych od ładnych kilku lat SSD NVMe (tego już się nie da raczej wstawić). Więc system operacyjny będzie się uruchamiał długo i chodził ślamazarnie. RAM DDR3 też porywać nie będzie. Generalnie maszyny do edycji filmów czy zdjęć muszą być po tej silnej stronie, szczególnie jeśli chodzi o CPU, RAM i dysk (ale coraz częściej też GPU).
Co więcej, matryca TN w tym modelu wg recenzji które na szybko znalazłem nie jest czymś co by się chciało mieć w komputerze do obróbki zdjęć / filmów.
No i jakoś nie wierzę w "bateria w pełni sprawna" w 9-letnim laptopie. Generalnie w nowym laptopie tego typu bateria powinna uciągnąć ponad 10 godzin w trybie oszczędzania energii, i jakieś 1.5 godziny w przy 100% obciążenia. Nie widzę tego w używanym laptopie – chyba, że ktoś wymienił baterię ofc :)
Ogólnie odradzam, chyba, że naprawdę nie jesteś w stanie wyłożyć więcej i kupić czegoś rozsądnego. Ale w tym wypadku raczej bym patrzył po PCtach niż po laptopach – zazwyczaj da się coś lepszego kupić za mniej niż w przypadku laptopów.
Recenzja którą wspominałem:
https://www.notebookcheck.net/Review-Update-Dell-Inspiron-15R-5537-Notebook.115624.0.html