Jakiś czas temu wrzuciłem na bloga taki wpis https://faqprogramisty.pl/1-jak-w-ogole-zaczac/ w którym trochę bardziej rozwinąłem temat
Ale podsumować można to tak, że warto spróbować wszystkiego co jest popularne i o czym ludzie mówią, żeby samemu wyrobić sobie opinie
Jak przypomne sobie swoje początki, to omijałem C#... przez mity powtarzane przez ludzi nielubiących microsoftu (bo łindołs płatny hehe), które były nieaktualne od kilku lat (no ale ci ludzie o tym nie wiedzieli, bo szukali tylko argumentów do hejtowania rzeczy od microsoftu)
Omijałem też javascript, bo akurat wtedy był znany z hehe funkcja w funkcji która zwraca funkcje hehe... co jest obecnie zalecanym sposobem pisania kodu, bo pozwala robić dużo ładniejszy i czytelniejszy kod (z wydajnością bywa różnie, ale bardzo poprawia szybkość czytania kodu i znajdowania błędów)
Omijałem php, mimo że kiedy postanowiłem go spróbować w 2017 (jakoś wtedy wyszła wersja 7) to okazało się że praktycznie wszystkie złe opinie są już nieaktualne, bo ludzie gadający jakie php jest słabe, znali tylko te stare wersje których pewnie nadal się uczy w szkołach, bo nauczyciele nie znają nowszych
Co tam ludzie jeszcze lubią hejtować... w ostatnich latach dużo razy spotkałem się z hejtowaniem rusta, ale nauczony doświadczeniami po prostu go spróbowałem i okazał się fajnym narzędziem, tylko społeczność bywa toksyczna, ale wystarczy omijać niektóre rozmowy i jest fajnie
Spotkałem się kilka razy z opinią że client side rendering to jedyne dobre rozwiązanie, bo server side rendering to największe gówno... bo ktoś myślał że server side rendering = pisanie w starej wersji php, a client side rendering = nowe narzędzia (czasami zabawnie jest sie dowiedzieć na jakiej podstawie ludzie wyrabiają sobie opinie)
Z rzeczy poza programowaniem, kilka razy dowiedziałem się że jakiś samochód jest beznadziejny i nie warto go kupować, mimo że jest bardzo popularny na wyścigach... okazało się że chodziło o to że jest brzydki, a przez popularność cena jest wysoka (rozmówca w ogóle nie brał pod uwage kwestii technicznych, chodziło o mazde mx5)
Kilka razy dowiedziałem się że gra komputerowa jest nudna, bo chodziło w niej głównie o fabułe, a rozmówca pomijał wszystkie dialogi, bo interesowało go tylko budowanie postaci i nabijanie statystyk (co tam było zaprojektowane biednie)