Częste włączanie i wyłączanie laptopa

Question

Dzień dobry,
czy częste wyłączanie i ponowne włączanie laptopa poprzez opcję "uruchom ponownie" (3-5 razy dziennie) uszkadza w zauważalny sposób komputer? Mówię o perspektywie około 3-4 lat codziennego użytkowania. W internecie znalazłem sprzeczne ze sobą informacje, jeden rabin powie tak, a drugi powie siak - w związku z tym zadaję to pytanie ekspertom.

Chodzi o laptop nowy nabytek kupiony rok temu z 8gb ramu i procesorem intel i5-5300u karta graficzna hd graphis 5500.

Pozdrawiam

Answer 1

Nie, nie uszkodzi. To co robisz to miękki reset, czyli wysłanie sygnału ponownego uruchomienia komputera - zamykane są procesy, czyszczona pamięć RAM i sterowanie oddane do BIOS-u/UEFI, który to od nowa ładuje system. Twardy reset to po prostu odłączenie zasilania i ponowne jego włączenie, a to już potencjalnie może uszkodzić elektronikę (najwięcej awarii zdarza się podczas włączenia zasilania).

Ale do rzeczy, czy naprawdę pytasz o możliwość uszkodzenia komputera z powodu restartów programowych, czy musisz to robić, ponieważ masz zawieszenia działania systemy/sprzętu. Innymi słowy, czy to może problem XY?

Comments

Zasilania w sensie chodzi ci o to "zamknij" jak sie wyłącza, czy o ladowarke? Ja mam słabą baterie wiec odłączam i podłączam mniej wiecej co 1.5h do ładowania laptop.

---

Po wydaniu polecenia ZAMKNIJ też finalnie jest odłączane zasilanie, ale wcześniej zamykane są procesy i zapisywane ustawienia. "Chamskie" zamknięcie poprzez odłączenie zasilania, np. wyjęcie baterii z laptopa, może uszkodzić pracujące elementy elektroniczne i sprawia, że pliki nie są poprawnie zamykane, co skutkuje m.in. błędami w ich dalszym działaniu. To, co robisz ("odłączam i podłączam mniej więcej co 1.5h do ładowania laptop ") nie wpłynie na żywotność podzespołów, ale świadczy o kończeniu życia przez baterię.

---

@SzkolnyAdmin, 

najwięcej awarii zdarza się podczas włączenia zasilania

Ale to uszkodzenie wcale nie musi powstać na skutek włączenia. Po prostu podczas włączania wyłażą uszkodzenia, które powstały wcześniej w trakcie pracy.

---

To co ja mam robić w takim razie jak mam na 100% naładowaną baterie? Zostawić przy zasilaniu po prostu i odłączyć kabel dopiero jak skończe korzystać z komputera?

---

Jak masz naładowaną baterię, to daj jej się trochę rozładować (no chyba że ta bateria to kompletny trup, wtedy używaj na kablu).

---

Dzięki za doprecyzowanie, pisząc zdarza się miałem na myśli ujawnia. Skoki napięcia podczas zamykania/uruchamiania ujawniają właśnie wady, które mogłyby pozostać w ukryciu przy stabilnym napięciu.

Co do starej baterii, to można ją wykorzystać jako swoisty UPS podczas pracy na kablu. Chociaż lepiej zainwestować w nową.

Answer 2

Mówię o perspektywie około 3-4 lat codziennego użytkowania. W internecie znalazłem sprzeczne ze sobą informacje, jeden rabin powie tak, a drugi powie siak - w związku z tym zadaję to pytanie ekspertom.

dalej zadajesz to pytanie do internetu, a nie ekspertom- bo tutaj głównie to programiści. A to ni jak się ma do twojego problemu, który jest na "wróżenie z fusów", więc polecam Ci zamiast pytać udać się do serwisu ze sprzętem, bo powodów mogą być setki, a problem nie jest dosyć ogólny: od problemu z podzespołem, przez napięcie, po zmiane jakiś ustawień aż do wirusów.  

Oddaj na gwarancje: WEDŁUG POLSKIEJ USTAWY, każdy produkt obejmuje gwarancja 2 lat, więc to najlepsze rozwiązanie i zgłoś usterke z problemem. 

Comments

Przecież OP nie ma żadnego problemu ze sprzętem, tylko pyta się "co by było gdyby?", a dział Sprzęt komputerowy służy chyba do zadawania takich pytań.

---

jezus, rano było.
Przeczytałem, bardziej - że autorowi- często "wyłącza się i włącza' komputer - jako problem. Stąd naturą rzeczy dałem takie informacji.
Totalnie nieadekwatnie :D

Answer 3

Nie "jestę ekspertę", więc się wypowiem ;) Według mnie nie zużywa to jakoś szczególnie sprzętu. Współczesne laptopy to w 100% elektronika, więc problem częstych rozruchów dysków HDD odpada... no chyba że mówimy o zużyciu przycisku power, wtedy faktycznie może się szybciej zużyć niż zwykle ;)