Czasem jak uruchamiam ustawienia na linuxie przez sekundę mój monitor staje się czarny, a potem wszystko działa normalnie i wyświetla się okno ustawień. Po tym jak zachowuje się monitor wnioskuję, że linux wtedy w ogóle odłącza monitor (traci z nim połączenie).
Proszę o pomoc, ponieważ nie wiem czy to wina Ubuntu, czy złego ustawienia czegoś. System jest świeżo zainstalowany, doinstalowałem ręcznie tylko: Visual Studio Code, Steam, Discord i Gnuplot.
Owy czarny ekran wyświetlał się również gdy włączałem swoją prostą grę napisaną w C++, jednak działo się tak tylko wtedy, gdy miałem w niej błąd prowadzący do jakiegoś przepełnienia pamięci. Nie wiem czy to pomoże zdiagnozować problem, ale jakby co napisałem.