Praca w dużej firmie IT a strach

Question

Hej wszystkim,

Piszę tutaj aby zapoznać się z doświadczeniami osób z branży IT.

Kilka dni temu dostałem pracę w dużej zagranicznej firmie IT. Od zawsze pracowałem w firmach startupowych które nie miały dużo związku z IT, ale miały swoje działy "IT". Oferowały usługi, poprzez internet. Łącznie mam już 4 - 5 letnie doświadczenie dotyczące programowania w JavaScript, a ostatnio pracowałem 6 misięcy w firmie w której ze współpracownikiem pisałem całą stronę + z kopitem klienta, zamówieniami etc w Reactie.

Praca była naprawdę spoko, nie było presji i nie była wymagająca, i w zasadzie byliśmy jedynimi front-endowcami. Tak jak pisałem, dostałem pracę w dużej firmie IT która klepie projekty za miliony, i szczerze mówiąc, to się trochę boję, ponieważ nigdy nie pracowałem w tak dużej firmie, nie pisałem tak dużych projektów i mam wrażenie, że mam za małe umiejętności. Nie wiem czy to strach czy nie. Z jednej stony miałem miałem dwa razy rozmowę techniczną po 2h z 2 x 2 osobami. Pomimo innych kandytatów, dostałem tą pracę, i dali mi info, że bardzo cenią moje doświadczenie ze startapami i bardzo dobrą znajomość także backendu (PHP, Laravel, API, Tworzenie relacyjnych baz danych etc). Czy ktoś mógłby opisać jak wyglądały jego pierwsze dni pracy w dużej firmie IT? Pomimo, że osoby który prowadziły rozmowę były sympatyczne, śmieszkowały etc, to mam wrażenie, że praca w dużych firmach IT to jest jeden wielki speedrun / presja.

Z jednej strony mój kumpel mówił mi, że to normalne, bo jestem w młodym wieku itd, choć z drugiej strony sam nigdy nie pracował w tak dużych firmach

Answer 1

Każda firma jest inna wiec trudno generalizować. Jednak jeśli ktoś ma więcej kasy to zależy mu również na jakości i utrzymaniu systemu w dłuższej perspektywie czasu nie tylko na stworzeniu nowych funkcji. Dzięki temu może będziesz miał nawet więcej czasu aby zrobić najlepsze rozwiązanie ;)

W dużej firmie raczej nie będziesz jedyną osobą na FE, a odpowiedzialność jest zespołowa. Jeśli ktoś coś zawali to rozliczany jest cały zespół, a nie konkretna osoba ;) Braki techniczne nie są problemem. Jedyne co musisz umieć to prosić o pomoc inne osoby aby niepotrzebnie nie tracić czasu samemu. Jeśli z trudem prosisz o pomoc powinieneś nad tym popracować.

Co do presji - sam o niej decydujesz. W większej firmie zapewne będziecie wyceniać zadania ile wam powinny zająć. Jak źle wycenisz lub wycenisz zbyt ambitnie będziesz miał dużo na głowie.

Jeśli chcesz się w czymś rozwinąć to radze postawić na miękkie skille ;) No i polecam z całego serca książkę "Mistrz czystego kodu" Wujka Boba.

Answer 2

W nawiązaniu do fajnej wypowiedzi @rafal.budzis

śmiem twierdzić po 7 latach pracy w różnych projektach, firmach - generalnie im mniejsza firma tym większy stres zwykle. Odpowiedzialność pojedynczego pracownika rośnie, szczególnie w takich firmach jak tworzymy: nie tyle startup *gdzie koszty też potęgują stres, zależy od realizowanego produktu, czy jest dla kogoś, czy dla nas", ale bardzo odbija się na stresie praca w software HOUSE. 
Też często idzie się spotkać, żę jeśli nie dogadasz się w Software House, to i nieprzyjemna staje się praca, a ludzie  dokoła potencjalnie stają się twoimi wrogami w myśl zagrożenia na rynku pracy. Swoją drogą to spostrzeżenie mam od osób dookoła też bardziej, sam pracowałem albo w startupie albo w corpo i różnie było zgadzam się. 

Ale imo corpo jeśli nie jest zamknięte ludzie sa otwarcie, a corpo stawia na PRACOWNIKA, nie na mrówkę - to jest bardzo przyjemnie. I tak na końcu wszystko sprowadza się do samej firmy, ludzi w niej obecnych, KULTURY pracy i traktowania pracownika. A po latach wiem, że tak jak juz Rafał napisał wiele 'stresu, problemów, niepotrzebnych zmartwień' dostarczasz sobie Ty sam i nikt po za Tobą do około nawet na to nie zwraca uwagi, też ja miałem tendencje do bycia zbyt perfekcyjnym, robiąc nie raz over engineering, co spowodowało żę prawie się wypaliłem. 
Nie raz tutaj popełnię też błąd w odpowiedzi nie przemyślając czegoś na chłodno, a robiąc na szybko i poprawia mnie ktoś właśnie np czujny @VBService. 
Dlatego wiem, żę to trudne ale warto się nie przejmować tym, lub trzeba się tego nauczyć- aby nie przejmować się tym na co nie masz wpływu i co jeszcze się nie wydarzyło.