Demo alternatywa dla backendu

pytanie zadane 9 kwietnia 2022 w JavaScript przez Bakkit Dyskutant (7,600 p.)

Cześć.

Piszę sobie aplikacje z wykorzystaniem Laravela na backendzie i Next.js na frontendzie, więc aby odpalić w pełni działającą aplikację muszę włączyć serwer Laravela, potem serwer Next.js oraz serwer MySQL (bo z tej bazy korzysta mój backend).

Chciałbym stworzyć jakąś alternatywę dla frontend developerów, aby ci chcąc pobrać cały projekt z githuba i go zainstalować lokalnie nie musieli instalować mysql oraz laravela, a jedynie nextjs, który zamiast strzelać requesty do api laravela strzelałby właśnie do tej alternatywy.

Wyobrażam sobie to tak, że developer pobiera frontend tej aplikacji z githuba, zmienia wartość jakiegoś pola w zmiennych środowiskowych, która odpowiada za źródło api i od teraz nextjs strzelając request do api.pl:8000 dostaje te zamockowane dane.

Nie mam pojęcia czy do tego służy jakiś framework czy biblioteka, ani czy w ogóle takie coś jest wykonalne. Chciałbym również, aby ta alternatywa nie obejmowała tylko fetchowania danych a umożliwiała wykonywanie wszystkich CRUDowych akcji.

1	komentarz 9 kwietnia 2022 przez ScriptyChris Mędrzec (190,190 p.) Myślę, że tu nadał by się Docker (Compose).

komentarz 9 kwietnia 2022 przez Wiciorny Ekspert (270,110 p.)

dokładnie o ty samym myślałem, żeby wystawić HUBA docerowego, bo jedynie to mi przychodzi na myśl, chociaż nie wiem jak to z tym hubem jest teraz, czy to nie jest przypadkiem płatne jeśli mowa o takich live - free dostepie dla każdego po pobraniu, na pewno na jakis czas pewnie jest free subscribtion, ale z tego co wiem to teraz większość firm idzie w $$ i zmienia podejścia

1 odpowiedź

odpowiedź 9 kwietnia 2022 przez rafal.budzis Szeryf (85,260 p.)

U mnie w pracy po prostu mamy wiele środowisk (DEV, RC, PROD) postawionych pod rożnymi domenami. I każdy FE może pracować na konkretnym środowisku. Dzięki temu komputer też chodzi żwawiej bo nie musze jako FE mieć uruchomionych 2 środowisk BE i FE. Jednak wiadomo za utrzymanie serwerów trzeba coś tam płacić i może się to nie opłacać.

W poprzedniej firmie jeden BE kupił sobie raspberry pi i postawił nam swój BE w lokalnej sieci firmy to też było spoko rozwiązanie.

W dwóch przypadkach i tak przydadzą się obrazy dockerowe do uruchamiania BE na dowolnej maszynie. Więc mozna również zacząć od uruchamiania BE jako obraz dockerowy u każdego FE na kompie ;) Jednak później można się zastanowić czy nie iść krok dalej.