Powrót do programowania

Question

Witam
Uczyłem się pythona (z kursów na udemy) jakieś pół roku, albo i dłużej i dobrze szło, ale przez szkołę musiałem zmienić język (ee09) i przez długi czas nie programowałem w pythonie, przez co wiele zapomniałem.

Jak mógłbym teraz wrócić, nie chcę od nowa zaczynać kursu, bo jednak nie zapomniałem wszystkiego, przez co pewnie znając siebie, stracę ochotę na dalszą naukę, gdy będę widział że dane tematy umiem.

Czy ktoś z was też był w takiej sytuacji?
Z góry dzięki

Answer 1

Nawet znając temat możesz, a nawet powinieneś, rozwiązać problem innym sposobem. Po kursie masz już podstawy, zacznij jakiś projekt - przy pojawiających się trudnościach najwięcej się nauczysz.

Comments

Nie ukończyłem całego kursu :/ zostało jeszcze kilka godzin.

A polecasz coś, tak na powrót?

Answer 2

przez szkołę musiałem zmienić język (ee09)

Oho, widze że mamy tutaj Pana Wymówke

Ja kiedyś zrezygnowałem z regularnej jazdy rowerem bo była gorsza pogoda, a później już samo jakoś tak poszło...

Comments

Wiesz, ciężko się uczyć html'a, css'a, js'a php oraz mysql naraz od zera i jeszcze dokładać do tego przedmioty maturalne. Znaczy jeżeli tak potrafisz to zazdroszczę, ja takim talentem nie zostałem obdarzony :)

---

A co w tym jest ciężkiego?

ten html, css, js, php i mysql na poziomie szkolnym to przecież podstawy podstaw

---

To, że doba ma 24 godziny, a szkoła trwa od 8-10 godzin + nauka innych rzeczy oprócz tych zawodowych. Pomijam fakt, że w szkole zbytnio nie mówili, co będzie na egzaminie, ani nie uczyli stricte pod egzamin.
Zresztą rozmowa nie jest tutaj o egzaminie, tylko o powrocie do tego języka, jeżeli nie masz nic do dodania, to z całym szacunkiem, ale nie musisz nic od siebie pisać.

P.S.
Co do roweru, zalecał bym powrót, bo paliwo drogie, a dodatkowo pozytywnie na zdrowie wpływa, nawet jeżeli jeździsz w brzydką pogodę ;)

---

szkoła trwa od 8-10 godzin

 

---

https://www.portaloswiatowy.pl/podstawa-programowa-szkolny-plan-nauczania/dzienna-i-tygodniowa-liczba-godzin-zajec-szkolnych-11423.html

---

tak na serio, to napisałeś tego posta żeby sie pożalić jak jest ci ciężko że musisz chodzić do szkoły (do której każdy chodził, a mimo to nie było problemów z robieniem własnych rzeczy w wolnym czasie), czy rzeczywiście szukasz jakiejś porady?

jeśli chcesz zostać programistą i to lubisz, to materiał z zawodowych nie powinien być dla ciebie żadnym problemem i o tym nawet nie ma sensu rozmawiać

a rzeczy maturalne - no cóż, tego trzeba sie nauczyć, ale patrząc po sobie i po znajomych, bez problemu dało się wtedy znaleźć czas na wszystko, to nie jest tak że szkoła zabiera ci prawie całe życie, co więcej, sporo osób poza szkołą, nie dość że znajdowało czas na nauke prywatnych rzeczy, to jeszcze pracowało żeby sobie dorobić

w technikum masz ustawowy limit 36 godzin tygodniowo, dodajmy do tego jakieś prace domowe, nauke na sprawdziany itd, powiedzmy że łącznie wychodzi 40 godzin tygodniowo, czyli tyle co w pracy, do tego jakieś dojazdy, ale w pracy też to masz

idąc tym tokiem myślenia, gdybyś znalazł prace na pełny etat, to nie uczyłbyś sie niczego w wolnym czasie? bo musiałbyś pracować 8-16? nie widze żadnej przeszkody przed zarezerwowaniem sobie godziny dziennie wieczorem na nauke rzeczy pozaszkolnych

---

Człowieku czy ty jesteś chory psychicznie?

Tak mój plan wyglądał, że jednego dnia miałem 11h a drugiego 4h (dodam, że jak były te 4h to nie były one na jakąś normalną godiznę tylko na 11-13)i nic na to nie poradzę uroki braku nauczycieli. Po co ciagniesz ten wątek, nie wiem, chyba serio masz tak przykre życie, że dalej kontynujesz ten wątek. Napisałem, że chcę znaleźć rozwiązanie, umieściłem ten post 20 lutego, czyli zaraz po egzaminach (Gdyż mogłem wtedy się skupić na jednym konkretnym języku a nie dodawać do 5 jeszcze jeden, co zrobiłem), a ty go cwaniaku polaku odkopałeś po ponad miesiącu

Napisałem, Ci że jeżeli nie masz niczego do dodania jeżeli chodzi o wątek powrotu do pythona, to nie pisz, ale widać, że kolega próbuje się dowartościować wysyłajac puste linki, gdzie jedyne co sie wyswietla to "archiwum niedostepne", po czym dałeś swój rozwót na temat tego, że gdyby życie tak wyglądało, to by sie nic nie robiło w wolnym czasie i teraz, albo Ty chodziłeś do jakiejś super szkoły, albo po prostu nie chodziłeś do technikum. U nas nauka na zajęciach zawowodych to było oglądanie filmów, właśnie to na co poświęcałem czas wolny, to solidne przygotowanie się do egzaminu (co zrobiłem z dwóch praktycznych setka, a teorie powyżej 80%). Więc tym zajmowałem się w wolnym czasie, chyba logiczne, że gdybym jeszcze dodał jeszcze jeden język to by mi się pomieszało.

Nie wiem po co dalej to ciągniesz, powtarzam, jeżeli nie masz nic ciekawego do dodania do postu, jeżeli chodzi o informatykę, to po prostu nic nie pisz zgodnie z ideą "milczenie jest złotem".