Mi najbardziej pomogła immersja, czyli otaczanie się językiem. Oglądaj jutuberów, którzy mówią tylko po angielsku i mają napisy np. Anthony Padilla z tych popularnych. Generalnie jutuberzy mówią wyraźniej niż aktorzy w filmach czy serialach.
Jak lubisz gry, to graj w jakąś, gdzie jest dużo tekstu w pełni po angielsku i doczytuj wikię tej gry oraz dołącz do społeczności graczy. Tylko nie graj za dużo, bo można łatwo się uzależnić.
Miej przy sobie słownik i zapisuj sobie słowa i ich tłumaczenia, których nie znasz. Na początku jest to bardzo frustrujące, bo co dziesięć sekund pauzujesz filmik, żeby zapisać kolejne słówko, ale potem zdarza się to co raz rzadziej.
Ćwicz przez godzinę lub dwie dziennie. Słyszałam, że należy codziennie ćwiczyć mówienie, więc warto poznać jakiegoś obcokrajowca, który chętnie z Tobą porozmawia, nie musi być nativem.
Co do książek, to polecam, ale ciężko utrzymać przy nich motywację. Otwórz książkę na dowolnej stronie i przeczytaj. Jeżeli rozumiesz mniej niż połowę słów to za trudna. A tu masz audiobooki po angielsku
https://www.youtube.com/channel/UCTAKhBnU1uufYSzfB3U5pDg/videos Moim zdaniem Factfulness jest dość prosta do przeczytania. Taka jest moja osobista opinia na temat nauki języka angielskiego.