Przepraszam bardzo... ale muszę to powiedzieć. Takiego typu pytania to NAJGORSZY SYF! W Sieci jest od groma różnych definicji dotyczących tego zagadnienia. Jeśli autor pytania ich nie rozumie, to niech przynajmniej powie: "Przeczytałem kilka definicji, ale i tak nadal nie rozumiem..." - przynajmniej wiem, że się starał. Ale w tej sytuacji to ja nie wiem, czy to pytanie jest na serio, czy do nabicia komuś punktów.