Partycje linux

pytanie zadane 1 sierpnia 2021 w Systemy operacyjne, programy przez Pawel82 Użytkownik (740 p.)
zamknięte 3 sierpnia 2021 przez Pawel82

Witam czy w systemie linux kolejność partycji ma znaczenie np :

1. swap

2. /

3. /home

komentarz zamknięcia: Znaleziono odpowiedź

1 odpowiedź

odpowiedź 1 sierpnia 2021 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)

Nie ma to znaczenia, szczególnie w dyskach SSD.

Pokaż 9 poprzednich komentarzy

komentarz 1 sierpnia 2021 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)

Jak ktoś ma kalkulator zamiast komputera to może mu się swap przyda, w obecnych czasach można o tym zapomnieć.

komentarz 1 sierpnia 2021 przez niezalogowany

Nie, nie można zapomnieć. Wbrew pozorom 8 GB też można zapełnić. Nawet 32 GB można zapełnić. Mimo tego system sam zarządza SWAP'em. Kiedy jest potrzebne to używa, ale włączone moim zdaniem powinno być. Chyba, z użytkownik kontroluje na bieżąco jakie ma zużycie RAM'u.

Wbrew pozorom SWAP ma różne zastosowania. Nie wiem jak jest z linux'em, ale podejrzewam, że podobnie. Na przykład Windows używa też SWAP'a do wykonania zrzutu pamięci na skutek błędu krytycznego (BlueScreen). Dzięki temu można zdiagnozować wiele problemów.

komentarz 1 sierpnia 2021 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)

W Linuksie na szczęście nie ma blue screenów.

Ale idąc tym tokiem rozumowania że można zapchać 32 GB RAM to można również zapchać SWAP...

Linuks jest o wiele mniej zasobożerny od Windowsa więc tutaj naprawdę ciężko zapchać RAM, w praktyce nigdy nie używam SWAP i nigdy z tego powodu nie miałem problemu, a używam Linuksa już ponad 20 lat.

komentarz 1 sierpnia 2021 przez Oscar Nałogowiec (29,290 p.)

Linux ma kernel panic. Jak wywali się pojedynczy proces to zapisuje coredump - ale to normalnie w systemie plików. Ostatnio zaistalowałem Ubuntu 20.04 i już nie chce partycji swap, instalator stworzył plik swapfile.

komentarz 2 sierpnia 2021 przez mokrowski Mędrzec (155,460 p.)

Co do "blue screen"... W trakcie błędu krytycznego, GNU/Linux może użyć mechanizmu kernel crash dump. Z użyciem wywołań kexec, uruchamia nową instancję kernela w zarezerwowanej pamięci i z jej użyciem zrzuca obraz jądra na system plików lub zdalnie (NFS, SSH... ).

Co do przestrzeni swap... Z całą pewnością łatwo można zapchać i 32GB i 2TB w zależności od tego jakie zadania wykonuje system. Wtedy pewnym (lecz niedoskonałym) rozwiązaniem może być przestrzeń swap. To może być partycja (co daje dodatkowy benefit usypiania systemu), plik, albo zram (kompresowany RAM... ). Ba.. plik może być nawet zdalny np. po NFS :) Co ważniejsze, można nakładać priorytety na te przestrzenie i mieć ich kilka. Osobiście zakładam przestrzeń swap na partycji oraz reguluję politykę użycia tej przestrzeni z użyciem vm.swappiness tak by użycie następowało najpóźniej jak to możliwe.