Kursy/ certyfikaty na które patrzą pracodawcy w firmach programistycznych?

pytanie zadane 26 lipca 2021 w Rozwój zawodowy, nauka, praca przez SM2113 Nowicjusz (180 p.)

Czy warto ukończyć/ mieć kursy, bootcampy, certyfikaty z różnych języków programowania i czy na takie rzeczy patrzą pracodawcy?

2 odpowiedzi

odpowiedź 27 lipca 2021 przez J0ker Pasjonat (15,400 p.)

Przypuszczam, że jak ktoś chce się zajmować sieciami to te certyfikaty Cisco.

Microsoft ma dużo certyfikatów dot. C#, .NET, Microsoft Dynamics CRM i tak dalej.

Jak chcesz pracować zagranicą to jakis certyfikat języka angielskiego IELTS lub CAE.

Do testowania ISQTB.

Oprócz tego to nie przychodzi mi do głowy już nic "ogólnego" a jedynie ewentualne certyfikaty świadczące o znajomości konkretnych języków.

1	komentarz 27 lipca 2021 przez Wiciorny Ekspert (278,610 p.) ISTQB :), ale tak z CISCO bardzo się zgadzam, bo to faktycznie dobre certyfikaty.

odpowiedź 26 lipca 2021 przez niezalogowany

Zależy jaka firma i jakie certyfikaty. Jeżeli aplikujesz do firmy, która tworzy strony w ASP.NET i masz certyfikat z technologi ASP.NET to tak. Pracodawcy patrzą na to i na pewno wezmą pod uwagę. W innych przypadkach nie ma to sensu.

komentarz 26 lipca 2021 przez SM2113 Nowicjusz (180 p.)

Ok. A czy opłaci się wydawać kilka tysięcy na kurs np. front endu i dostać certyfikat, czy uczyć się samemu z książek, filmów i nie mieć żadnego certyfikatu ale umieć to samo lub więcej niż po takim kursie? Bo wiadomo, że certyfikat z darmowego webinaru nie daje zbyt dużo jeśli chodzi o pracę.

komentarz 26 lipca 2021 przez Wiciorny Ekspert (278,610 p.)

certyfikat? Ukończenia, bez egzaminu bez sensu i się nie opłaca... generalnie opłaca się robić certyfikaty które kończą się egzaminami, np z danego języka, samo uczestnictwo w kursie w którym "KAŻDY KTO WYDA KASE I KUPI" ma certyfikat jest o dupe potłuc, bo oni w ten sposób produkują tzw "grzyby po deszczu" stą nieprzychylnie patrzy się na bootcampy bo to tzw. plantacje programistów, nic nie tworzysz kreatywnego swojego, tylko robisz pod komendy "prowadzącego" wszyscy uczestnicy robią to samo i końca z certyfikatami

Prawda jest taka, bez nauki samemu i własnych projektów nawet 10 000 zł na kursy nic nie da.

komentarz 26 lipca 2021 przez niezalogowany

Oczywiście pisząc słowo certyfikat miałem tutaj na myśli taki, z którego się zdaje egzamin. Te, które dostaje się po kursach czy webinarach to kawałek nic nie wartego papieru. Liczy się tylko twoja wiedza. A to czy kurs Ci w tym pomoże to zależy od Ciebie. Pracodawcy nie obchodzi w jaki sposób zdobyłeś wiedzę.

komentarz 28 lipca 2021 przez qax Dyskutant (8,060 p.)

A tak przy okazji: jakie certyfikaty najlepiej robić na początku dla front-end webdevelopera? Tytuł magistra ze specjalności aplikacje internetowe na PL (jak w moim przypadku) to jak wiadomo to nie wszystko.

Coś znalazłem ale nie wiem czy będzie ok: https://techporadnik.pl/jakie-najlepsze-certyfikaty-it-front-end-i-backend

komentarz 28 lipca 2021 przez Wiciorny Ekspert (278,610 p.)

ja bym coś szedł w strone bezpieczeństwa sieci możę? CORSY ? Niebezpiecznik ma kursy chyba certyfikowane z egzaminem?
Trudno mi powiedzieć pytanie czy chodzi Ci o języki i takie po prostu kursy... czy coś więcej jak analizowanie danych w chmurze dla stron klienta - no trudno powiedziec

Nie wiem czym jest "Tytuł magistra ze specjalności aplikacje internetowe na PL" ale generlanie jakoś tak brzmi jakby ktoś to na siłe wymyślał :D po jakiejs prywatnej uczelni

komentarz 28 lipca 2021 przez niezalogowany

A co ma bezpieczeństwo sieci do front-end'owca? Z tego co wiem to niebezpiecznik ma kursy z tworzenia aplikacji webowych pod kątem bezpieczeństwa, ale myślę, że to jeszcze nie ten etap.

Zamiast siedzieć i myśleć jakie certyfikaty są potrzebne, lepiej jest znaleźć pracę jako Junior i powoli zdobywać doświadczenie. Czas pokaże jakie certyfikaty się przydadzą. Najważniejsza jest tutaj twoja wiedza i umiejętność zaprezentowania jej na rozmowie kwalifikacyjnej.