zabezpieczenie linuxa

Question

Witam
Korzystam od kilkunastu dni z Debiana, ale nie czuję się zbytnio pewnie jeżeli chodzi o zabezpieczenia, wiem że Debian jest dosyć bezpiecznym systemem, ale przezorny zawsze ubezpieczony.
To co zrobiłem w stronę zabezpieczenia się, to:
Ustawiłem w firefoxie ochronę przed śledzeniem na ścisłą
Pobrałem UBlocka

Pobrałem ufw i włączyłem (pracuje na domyślnych ustawieniach)
Pobrałem chkrootkit i skanuje codziennie

Czy mogę coś jeszcze zrobić w stronę zabezpieczeń?
Z góry dzięki :)

Comments

Mógłbyś zamienić firefoxa na Brave, tam masz wszystkie blokady, ochrony itp.

---

tam masz wszystkie blokady, ochrony itp

"wszystkie", czyli jakie?

Tymczasem: https://en.wikipedia.org/wiki/Brave_(web_browser)#Critical_reception , https://en.wikipedia.org/wiki/Brave_(web_browser)#Controversies

---

No dobra, nie wszystkie ;P Chodziło mi bardziej o wbudowanego adblocka, blokade js-a, skryptów różnego rodzaju i ciasteczek

---

Zadne brave tylko dobrze skonfigurowany firefox + wtyczki (Ublock, Privacy Badger, Https Everywhere, DuckDuckGo Privacy) i do tego jakiś kontener stron

Answer 1

Czy mogę coś jeszcze zrobić w stronę zabezpieczeń?

- nie martwić się bez potrzeby

- nie pobierać losowych plików wykonywalnych z niezaufanych źródeł

- trzymać się zdrowego rozsądku

Pobrałem chkrootkit i skanuje codziennie

- nie panikować bez potrzeby, poważnie :)

Comments

Czyli pobieranie rzeczy głównie z repo jest git? :)

A i jeszcze jak są dodatki do KDE, one też są raczej bezpieczne?

Sorka, ale mam bzika na punkcie bezpieczeństwa, taka można by powiedzieć nerwica ;)

---

Większego bzika niż ja to pewnie nie masz na tym punkcie więc spokojnie nie panikuj. Debianowi możesz zaufać w 100%.

To co w repo Debiana siedzi jest całkowicie bezpieczne.

Ja spoza repo nic nie instaluję raczej dlatego że po prostu nie ma takiej potrzeby, bo w repo wszystko jest. Mówię akurat o dystrybucji Arch.

Ufw domyślnie jest ustawione że wszystko wypuszcza i nic nie wpuszcza. Tak jest OK.

A z tym skanowaniem daj sobie spokój. Nie ma taki9ej potrzeby absolutnie. Linux to nie Windows.

---

Okej dzięki, czyli w sumie już robię wszystko co potrzeba? :)

---

Tak, ze spokojem ;)

---

A wiesz może coś o clamav, bo różne źródła podają różne informacje, jedne żeby używać, a inne, że nie. Doradzisz coś? :)

---

nie panikować bez potrzeby, poważnie :)

A z tym skanowaniem daj sobie spokój.

---

Jedynie w tym przypadku

ClamAV's main use is on file/mail servers for Windows desktops, it primarily detects Windows viruses and malware with its built-in signatures.

Czyli ogólnie daj sobie spokój, szkoda energii. Linuks to nie Windows. Zapomnij o starych nawykach.

---

Okej, dzięki :)