Cześć, mam taki problem
Gdy laptop jest pod dużym obciążeniem (co dla mojego 10 letniego laptopa znaczy rozmowa na Zoom albo gra na najniższych ustawieniach w Dotę 2) ładowarka przestaje go ładować mimo że jest "dobrze podłączona" - wszystko styka, to nawet nie jest tak że ja ją poruszam i ona przestaje ładować tylko przestaje ładować w losowym momencie. Wówczas musze ją odłączyć, po czym gdy sekundę później podłączam to znowu ładuje poprawnie od kilku do kilkudziesięciu sekund, po czym znów przestaje ładować i tak w kółko. Po prostu przy dużym obciążeniu ładowarka ładuje chwilę po czym przestaje.
Używam tej ładowarki od kilku lat i wcześniej było dobrze, moc nie jest za słaba. Oryginalna bateria laptopa od dawna była martwa i około rok temu laptop zaczął mi się nagle wyłączać - wtedy ładowarka po prostu przestawała ładować a laptop z braku baterii się wyłączał. Więc dokupiłem nową baterię firmy GreenCell żeby nie mieć takich wypadków, ale teraz muszę często co 20-30 sekund odłączać i podłączać ładowarkę. Nie ma znaczenia pod jakim kątem włożę końcówkę kabelka do laptopa, próbowałem już pełne 360 stopni.
Czy tak po prostu musi być bo laptop stary?