Ze studiami jest różnie - raz pomagają, a raz nie. Prawda jest taka, że studia są tylko po to aby nas jakoś ukierunkować. Powinny dać Ci fundamenty do zbudowania jakiejś głębszej wiedzy, bycia profesjonalistą. Jednak bez komercyjnego doświadczenia jest kiepsko, chociaż na mojej uczelni są różne eventy, dodatkowe fuchy i w taki sposób można dostać się do świata programowania trochę szybciej. Ostatnio chociażby szukali studentów do projektu systemu MES pisanego w C#, mieć coś takiego w CV jest fajnie. Jednak warto też pamiętać, że szybciej rekruter spojrzy na absolwenta uczelni wyższej niż kolejnego gościa z bootcampa, który chce się przebranżowić z polonisty na programistę 15k :)