System bootowany z pendrive'a

pytanie zadane 20 maja 2021 w Systemy operacyjne, programy przez janzw4 Bywalec (2,050 p.)

Hej, mam zainstalowanego linuxa ubuntu ale chciałbym spróbować minta (wiem że to prawie to samo ale mam już po prostu dosyć ubuntu i chcę spróbować czegoś nowego) ale nie chce jednocześnie usuwać aktualnej dystrybucji bo mimo że wszystko (jeszcze) na niej działa to wolę nie ryzykować, i tu moje pytanie, czy jest możliwość zrobienia z pendrive'a urządzenia do bootowania systemu ? Czyli np. instaluje se na tym pendrive'ie instalator minta, potem bootuje z niego instalator, wybieram tam opcję żeby system zainstalował się na pendrive'ie a nie na systemie (jest w ogóle taka opcja ?) i potem zawsze po prostu przed włączeniem systemu, wkładam pendrive'a i wybieram opcję aby system bootował się z niego, da radę coś takiego zrobić ? A i czy takie bootowanie systemu z pendrive'a będzie miało wpływ na wydajność ? Jak tak to czy taki pendrive z USB 3.0 za ok. 200zł powinien wystarczyć aby spadek w wydajności był nie zauważalny lub bardzo mało zauważalny ? I jeszcze mam jedno pytanie, gdzie zapisują się wszystkie pliki użytkownika, typu dokumenty, zdjęcia, aplikacje i inne takie ? Na pendrive'ie czy tworzy się po prostu jakiś nowy katalog dla usera ?

1 odpowiedź

odpowiedź 20 maja 2021 przez Benek Szeryf (90,870 p.)
wybrane 20 maja 2021 przez janzw4

Najlepsza

Da się coś takiego zrobić, przydatne zwłaszcza jak lecisz za granicę do znajomych i nie posiadasz komputera, a chciałbyś czasem wysłać maila, czy zajrzeć na swoje ulubione forum. Musisz wypalić system na pendrive z opcją persistence. W ten sposób wszystkie ustawienia pozostaną zachowane, nawet jak wyjmiesz pendrive'a (przeciwnie niż wersja live USB, która całkowicie trzymana jest w RAM-ie i po wyjęciu pendrive'a się kasuje).

Twoje pliki, dokumenty i ustawienia są zapisywane w pamięci trwałej pendrive'a. Sam decydujesz jaki rozmiar nadać, ale musisz też zostawić miejsce na pliki systemowe. W przypadku live USB wystarczy mieć miejsce na sam system. Stąd dobrze, by pendrive miał trochę więcej pamięci.

Rozwiązanie to jest wygodne, bo możesz podpinać się pod różne komputery i w zasadzie masz cały czas swój ulubiony system operacyjny. Z mojego doświadczenia wynika, że mało osób o tym słyszało, a szkoda bo jest pewien rodzaj zachowania prywatności i większego bezpieczeństwa. Z drugiej strony nie każdy może się zgodzić na montowanie nieznanego pendrive'a :)

komentarz 20 maja 2021 przez janzw4 Bywalec (2,050 p.)

Dzięki :) A czy to że system jest uruchamiany z pendrive'a ma wpływ na jego wydajność ? I jak w takim przypadku wygląda proces uruchamiania systemu z pendrive'a ?

komentarz 20 maja 2021 przez Benek Szeryf (90,870 p.)

Tak jak w przypadku live USB, tak i tutaj system ładuje się do RAM-u. Jak go będziesz zapychał, to pewnie odczujesz spowolnienie. Do przeglądania Internetu czy czytania PDF-ów wystarczyły mi 4 GB RAM-u i nie odczuwałem problemów.

Samo uruchamianie sprowadza się do tego, żeby w BIOS-ie czy UEFI ustawić pierwszeństwo bootowania z nośnika USB. Jest to czynność jednorazowa. Jeśli masz to ustawione, to BIOS z automatu powinien wykryć włożonego pendrive'a i załadować z niego system.