Dzień dobry
Proszę o pomoc. Tydzień temu miałam problemy z torem, ale żeby nie pisać ciągle tutaj wątków, poszłam na konkurencyjne forum i to był błąd... Od teraz robię wątki tylko tutaj. Jakiś gość powiedział mi, że powinnam wyczyścić sobie syf z komputera, no i pomyślałam, że w sumie może mieć rację, Avast mi mówi, że mam ponad 50 GB zbędnych plików... No i od tamtego czasu mój komp dużo gorzej działa. A ja wyrzuciłam z kosza te pliki, co zostały usunięte/
Co mam powiedzieć o parametrach mojego laptopa?
No więc użyłam najpierw FRST a potem AdwCleaner. Eh, sorry, zgubiłam logi z FRST, pewnie są w innym folderze, dokleję, jak znajdę, chyba że się usunęły. https://justpaste.it/7h3il
Co się stało potem:
- Problemy, które mój słaby komp miał przy włączaniu, pogorszyły się. Tj. włącza się raczej szybko, ale długo musi się rozgrzewać, bym mogła włączyć programy typu Teams czy Opera GX.
- Xbox game bar ma popsutą funkcję nagrywania, poza tym działa, ale wiadomo bez funkcji nagrywania jest bezużyteczny.
- TOR laguje niemiłosiernie, nie da się z niego korzystać. Wcześniej lagował na 20% CPU teraz laguje tak, że mi zużycie wskakuje na 100% od samego włączania TORa. No ja rozumiem, że na Windowsie 10 TOR słabo działa, ale bez przesady.
- LibreOffice włącza się bardzo długo.
- Natomiast Firefox nie włącza się w ogóle, mimo że menedżer zadań pokazuje, że w tle dzieją się jakieś procesy związane z Firefoxem.
Jak to naprawić?