Cześć. Jestem w 2 klasie liceum po podstawówce, więc matura za 2,5 roku. Od zawsze bardzo interesowała mnie matma, informatyka i fizyka. Problem byl taki, że w moich okolicach nie było żadnej klasy mat-fiz-inf. Albo mat-inf albo mat-fiz. Miałem dylemat, bo pasjonowała mnie nauka o tym co nas otacza i jak wszystko jest zbudowane, ale z drugiej strony, bardziej precyzyjnie były to komputery i działanie programów, więc jednak głownie informatyka. Poszedłem więc na mat-inf. Co prawda troche zdziwiłem się poziomem nauczania informatyki, więc uczę się głównie sam. Na początku 1 klasy zacząłem C++, po drodze sam ogarnąłem sieci, zacząłem kurs elektroniki i budowania robotów arduino, a po C++ chciałbym zacząć naukę algorytmów. W tym wszystkim jednak nie daje mi spokoju myśl o fizyce. Bardzo ciężko jest mi pogodzić te dwie rzeczy, abym mógł jedną i drugą wykonywać na równie satysfakcjonującym mnie poziomie. Fizyki nie mam rozszerzonej, a na podstawce to jest zabawa, a nie fizyka, więc o maturze rozszerzonej nie byłoby mowy. Kupiłem więc podręcznik i zbiór zadań z fizyki z rozszerzenia i zacząłem uczyć się na własną rękę. Jednak okazuje się, że czasami jest to na tyle skomplikowane, że bez pomocy nauczyciela(której nie mam, bo rozszerzenia brak, a na korki mnie nie stać) jest czasem ciężko i zostaje jedynie internet. Chciałbym prosić o radę, może ktoś również kiedyś zmagał się z taką zagwostką. Jeśli bardzo interesuje mnie robienie wielkich rzeczy, wymyślanie nowych technologii, ale również budowanie robotów i mechanizmów samemu, lecz z drugiej strony chciałbym je umieć również programować oraz ogarniać aspekty informayczne(mega kręci mnie inżynieria wsteczna, ctf itp), to w którą stronę powinienem pójść? Może dałoby się w obydwie? Myślałem o studiach informaycznych, a po nich fizyczne. Lecz nie wiem, czy nie zabraknie mi fizyki jeśli dam się na studia fizyczne(na niektóre uczelnie nie potrzeba matury z fizyki, wystarczy informatyka, chodzi mi o własną wiedzę i poziom względem innych po fizyce w liceum). Za każdym razem kiedy o tym myślę, to z jednej strony gdy chcę iść całkowicie w stronę informatyki, to mam wrażenie, że ograniczę się do programowania i nie będę w stanie robić takich rzeczy jak np. Elon Musk, czy inni tech-mani. Z drugiej jednak strony wiem, że oni potrzebują dużo fizyki, ale także informatyki, aby to wszystko sprawnie działało od tej strony. W skrócie, interesuje mnie świat od najdalszych zakątków, przez czarne dziury i galaktyki, aż do mojego komputera, na którym chciałbym znać działanie systemu, jego samego, a także moć samemu tworzyć technologie robotyczne, które również potrzebują pracy programistycznej. Może trochę za bardzo się rozpisałem, może trochę niejasno, ale mam nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto wie o co chodzi. Pozdrawiam i z góry dziękuje :)