Pytam, ponieważ i tak weryfikuje te dane po stronie front-end'u i nie wiem czy po stronie backend'u mimo wszystko powinno się roważać takie sytuacje, nawet jeśli front-end w teorii nie pozowoli na requesty np o polajkowanie już polajkowanego postu ?
Walidacja frontendu jest w głównej mierze po to, aby w czytelny i szybki sposób dać użytkownikowi informacje, że nie może wprowadzić danych w określonym formacie lub jakie dane są akceptowane i obowiązkowe. Weź pod uwagę, że z serwerem/API można komunikować się poza przeglądarką (albo z jej konsoli), co w zasadzie umożliwia ominięcie mechanizmów walidacji apki frontendowej. Walidacja backendu powinna być obowiązkowa (i spójna, a nawet bardziej rozległa niż frontu), bo kod w apce na froncie dociekliwy użytkownik może ominąć/zmienić/"uszkodzić".