Dzień dobry!
Proszę o pomoc w rozwiązaniu zagadki. Posiadam komputer ASUS K555L o specyfikacji:
-i7-4510u
12 GB ram ddr3 1333 mhz
256 GB SSD sata Crucial ( upgrade w X-kom przez sklep)
sam dodałem dodatkowy dysk 2TB w kieszeni na napęd CD
system windows 8.1 OEM (upgradowany do 10)
Generalnie komputer nie sprawiał problemów (poza awarią dysku wymienionego na gwarancji) aż w pewnym momencie zaczął działać bardzo ociężale. Nawet podczas oglądania youtube używał 100 % CPU. Okazało się że problem był generowany przez "funkcję" update która owego update-u nie mogła dokonać. Pozostawienie komputera na noc nie pomagało nie dało się również przywrócić systemu z recovery bo ciągle wyskakiwał jakiś błąd. Czyszczenie komputera z niechcianych plików i programów za pomocą CC cleaner oraz MalwareFox. Dopiero instalacja z bootowalnego pendrive pomogła, dodam że było to jakiś rok temu a lapek jest kupiony w 2014 albo 2015. Po instalacji wszystko wróciło do normy i nie ma żadnych problemów z komputerem .... oprócz jednego. Po kliknięciu polecenia zamknij komp raz się wyłącza a raz nie (dużo częściej się wyłącza) i wtedy jedynym rozwiązaniem jest długotrwałe przytrzymanie przycisku power i ponowne włączenie bo w tym stanie "hibernacji" nie reaguje na nic. Wszystkie opcje hibernacji i zasypiania są wyłączone w ustawieniach systemowych a mimo to występują takie problemy. Podczas tej "hibernacji" matryca nie świeci , słychać jak wiatrak lekko pracuje i dioda statusu power świeci lekko ( wg instrukcji obsługi w stanie hibernacji powinna mrugać). Poruszenie myszką, naciśnięcie jakiegoś klawisza albo przycisku power nic nie zmienia dopiero długotrwałe przytrzymanie power wyłącza urządzenie i potem można je uruchomić. Zauważyłem że kiedy muszę ponownie uruchomić komputer to po jakiejś instalce albo jak windows coś aktualizuje mam wrażenie że komputer się prawidłowa wyłącza a tak ogólnie to nie, ponadto mam wrażenie że jest rzadziej wpada w ten stan zawieszenie jeżeli odłączam mu kabel od zasilacza przed wciśnięciem klawisza zamknij. Na koniec dodam że często po krótkim uruchomieniu na np 30 minut albo godzinę również wyłącza się prawidłowo ale jeżeli zostaje włączony na dłużej to wpada w te zawieszki, laptop stoi na podpórce chłodzącej i ma na stałe podpięty monitor zewnętrzny i klawiaturę oraz myszkę choć problem występował już przed zakupem monitora ale chodzi o to że generalnie go nie zamykam bo po zamknięciu również wpada w ten dziwny stan zawieszki i nie reaguję na nic. Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to że raz działa a raz nie i zupełnie nie widzę związku z niczym i nie mogę wymyślić żadnej teorii, pytałem kilka osób które zajmują się komputerami i wszyscy mówią żebym machnął ręką bo to stary komp i może to jakaś awaria płyty głównej. No ale może ktoś się zetknął z tym problemem już.
Pozdrawiam