Jak dla mnie wakacje nie różnią się jakoś ekstremalnie od reszty roku, natomiast jeżeli chodzi o plany na najbliższe 3 miesiące to:
- kontynuować pozbywanie sie sadła (basen, siłownia, dłuższe spacery) - jak narazie idzie nieźle
- regularnie odwiedzać meetupy i może z czasem coś przedstawiać lub wystartować z jakąś własną inicjatywą powiązaną z zainteresowaniami (JS, Python, Arduino)
- podejść do egzaminu B2 z angielskiego - bardziej, żeby "oszacować" swoje umiejętności - z tym może być problem bo "obecna sytuacja" sprawia, że terminy są poodwoływane i/lub "nikt nic nie wie" sezon urlopowy też ma wpływ na ilość terminów