Odpowiem sobie sam, gdyż kupiłem obie książki.
Książka Shawa do Pythona bardzo mi leży, dokładnie czegoś takiego potrzebowałem. Zimnego prysznica, który uczyni mnie silniejszym.
Książka Sedgewicka do Javy pewnie jest bardzo dobra, ale mniej z nią trafiłem. To nie jest książka do nauki Javy tylko książka do nauki typowego przedmiotu na 1. roku studiów informatycznych/matematycznych lub podobnych o nazwach "Wstęp do programowania/Wstęp do informtyki itd.". Java jest tu narzędziem, a nie celem. Prawdopodobnie wiele się również tej książki nauczę, ale zmarnuję wiecej czasu na czytanie o algorytmach które już znam i tak dalej. Jeśli ktoś już wie co to są iteracje, pętle, algorytmy, struktury danych a chce się nauczyć po prostu języka Java, to nie jest to właściwa książka.