Dzień dobry, pisze trochę po fakcie, niestety, ale jestem bardzo nerwową osobą proszę więc o wyrozumiałość
Jakiś czas temu najprawdopodobniej złapałem jakiś syf z filmiku na Skype który przesłała mi pewna dwulicowa dziewczyna poznana pierw w sieci, Skype pierw był na telefonie a później na lapku. Tyle co zauważyłem to dziwne zbiegi aktywności tej pani w trakcie gdy np coś robiłem na jej profilu na telefonie. Stwierdziłem że sformatuję telefon i przy okazji laptop (win10 pendrive) po czym zaczęła otwierać się przeglądarka z różnymi stronami podczas startu jak i czasem później, było też logowanie na konto gry co się dowiedziałem od znajomego.
Przeskanowałem kompa nortonem, kasperkym online, mallwarebytes itd. ostatecznie nic nie znalazło a problem dalej był więc sformatowałem jeszcze raz kompa. Mam nadzieje że tylko na biosie tego nie ma..bo sie czuje osaczony. Jednak na telefonie to chyba bym musiał roota jakby tak na serio.. tak samo reszta urządzeń. Pytanie od osoby bardzo niepojętej w informatyce - Jeśli zalogowałem się na najprawdopodobniej zainfekowanym pc na gmaila jednorazowo w tym zmieniając hasło to czy mogła mi zainfekować tv synchornizacją czegoś? bo mam z androidem, co prawda nic nie robiłem w aplikacjach ostatnio jednak synchronizacja pewnie dziala. Albo czy można przesłać wirusa przez chromecasta?.. wybaczcie Państwo ale żałosny problem naiwnego i głupiego człowieka dla którego internet pewną częścią życia niestety :/ Pozdrawiam ciepło..