• Najnowsze pytania
  • Bez odpowiedzi
  • Zadaj pytanie
  • Kategorie
  • Tagi
  • Zdobyte punkty
  • Ekipa ninja
  • IRC
  • FAQ
  • Regulamin
  • Książki warte uwagi

Czy WEB umiera? Mam "ciężkie" chwile ;)

VPS Starter Arubacloud
+4 głosów
461 wizyt
pytanie zadane 7 maja 2020 w JavaScript przez zacmen Nowicjusz (160 p.)
edycja 7 maja 2020 przez zacmen

Cześć, pracuję od 5 lat jako frontend/web developer. I powiem Wam, że ostatnio naprawdę martwię się o to czy za jakiś czas będziemy w ogóle oglądać aplikacje webowe kierowane do użytkowników. Jako że mam te parę lat doświadczenia, to oczywiście dostaję dużo ofert pracy i raczej zadań mi nie brakuje. Ale jednocześnie mocno obserwuję rynek. Bo pokochałem web i naprawdę mi na nim zależy. 

Z tego co da się zauważyć, coraz częściej mamy taką sytuację, że jakaś firma wypuszcza jedynie aplikacje mobilne natywne na rynek (na ios i androida), a aplikację webową całkowicie olewają, strona internetowa oczywiście jest, ale jedyne co ma zaprezentować, to możliwość przekierowania do google play czy apple stroe. Nawet jeśli aplikacja webowa jest, to osiąga znacznie mniejszy ruch, niż aplikacje mobilne. Ludzie korzystają więcej z aplikacji mobilnych, niż webowych. Na przykład ze względu na często o wiele łatwiejszą i szybszą autoryzację (nie mam na myśli rejestracji, a logowania lub bycia już zalogowanym). 

Web próbuje walczyć. Google jakiś czas temu promowało mocno PWA, a niektóre aplikacje mobilne to jest czysty Web View. Na drodze zawsze jednak pojawia się Apple, któremu niezbyt na rękę jest używanie aplikacji webowych. Już miałem parę razy taką sytuację w firmach, których pracowałem, że był początkowo plan zrobić coś w WebView (aby zrobić raz i wypuścić na wszystkie platformy), to na drodze stawało Apple i na przykład brak wsparcia do funkcji, które wiedzieliśmy że będziemy potrzebować.

Sieć jest bardzo stara i popełniła wiele błędów po drodze. Wiele z nich po prostu nie dało się ominąć, bo wraz z Webem rozwijała się technologia. Web czasami nie nadążał lub popełniał inne głupie błędy. Mobilki na rynku pojawiły się znacznie później, a więc też były bardziej "cwane". 

Ostatnio przez "te" myśli, przestałem odczuwać radość z pracy. W mojej firmie wykonujemy aplikację na wszystkie platformy, ale to właśnie ze strony biznesu i klientów największe zainteresowanie jest na te natywnie mobilne, i wcale im się nie dziwię. Dziwne to, ale jakoś chciałbym robić coś, co potrzebują ludzie i "pragną", a nie coś co jest tylko dodatkiem, bo ludzie z reguły używają apek mobilnych. Jako programista webowy, oczywiście zawsze dbam o to, żeby apliakcja webowa wyświetlała się dobrze na urządzeniach mobilnych i często poganiam grafików, jak czegoś nie zaplanuję, ale de facto ile osób korzysta z przeglądarki na telefonie, jeśli może pobrać prawdziwą aplikację?

Czy jest ratunek dla przeglądarek? Czy apple przestanie blokować w końcu rozwój weba? Choć nie samo apple jest winne, oczywiście. Po prostu mnie irytują jeśli chodzi o podejście do weba.
 

I poruszam w tym poście głównie aplikacje kierowane do klientów, zwykłych ludzi. Oczywiście, że takie aplikacje wewnętrzne firm lub typowo do pracy siedzącej (do zarządzania firmą czy jakieś księgowe itd.), wciąż będą powstawać, bo ludzie pracują z reguły przy komputerze. Ale jednak najfaniej robić coś, co zobaczy świat zewnętrzny i przy takich stronach/aplikacjach też zawsze pracowałem.

4 odpowiedzi

+1 głos
odpowiedź 7 maja 2020 przez Tomek Sochacki Ekspert (227,490 p.)
web ma się całkiem dobrze jeśli chodzi o duże apki, ale nie chcę wdawać się w wielkie dyskusje tutaj o tym, natomiast powiedz mi - nie myślałeś np. o jakieś chociaż chwilowej zmianie i przejściu np. do androida? W zasadzie jest to kwestia poznania języka np. kotlina + obyć się trochę z podejściem do pisania apek, ale jak pracujesz 5 lat jako web to zakładam, że masz w małym palcu co najmniej jeden z frameworków jak angular czy react itp. więc znasz podejście komponentowe itp. W androidzie w sumie wiele rzeczy jest podobnych, też tworzysz apkę z małych komponentów, masz różne aktywności itp.
komentarz 7 maja 2020 przez zacmen Nowicjusz (160 p.)
Mam na swoim koncie parę małych aplikacji androidowych. Napisanych z ciekawości i nudy. Całkiem spoko, ale znacznie bardziej wolę web. ;)
0 głosów
odpowiedź 7 maja 2020 przez Milesq Nałogowiec (32,020 p.)
Ja odnoszę wręcz przeciwne wrażenie, że to coraz częściej firmy nie mają aplikacji mobilnych, a jeszcze bardziej zauważalne jest to że ludzie mają tylko po kilka aplikacji zainstalowanych na telefonach i resztę w przeglądarce (nie licząc starszego pokolenia) :D
0 głosów
odpowiedź 7 maja 2020 przez primole Obywatel (1,130 p.)
Wydaje mi się że web aplikacje tak czy inaczej będą się trzymać. W końcu gdzie szukamy informacji o firmie? Na stronie internetowej, a tam aplikacja będzie miała większe zainteresowanie w pierwszym kontakcie. Nie każdy pobierze aplikację odrazu po wejściu na stronę, a jak ma przed nosem aplikacje po kliknięciu to skorzysta. Też zależy do czego ona ma służyć.
–1 głos
odpowiedź 7 maja 2020 przez rafal.budzis Szeryf (85,340 p.)

WebView w sklepach Google oraz iOS ma jeden problem który mnie przekonuje. Brak zarządzania wersjami. Sklepy chcą wyłapywać i filtrować aplikacje które są potencjalnie niebezpieczne. Jeśli robisz webview trudno jest zapanować nad tym czy na stronie nie pojawiły się jakieś treści nieodpowiednie dla użytkownika sklepu (np Dzieci) i w sumie tylko w tym miejscu jest problem. 

Web się jednak rozwija i mamy już cuda jak React Native (Nie korzystałem jeszcze) lub standard TWA dzięki któremu opublikujemy aplikacje PWA w sklepie Google Play : https://budzis.pl/Wpisy/Kursy/mobilna-aplikacja-trusted-web-activities/

Wydaje mi się że dużo osób z "biznesu"  nie wie o tym że da się stworzyć aplikacje na podstawie strony internetowej i to tańszym kosztem niż pisanie od zera czystej apki. Jeszcze kilka lat temu nie było takich rozwiązań. Dlatego też zainteresowanie jest duże na natywne apki.

1
komentarz 7 maja 2020 przez zacmen Nowicjusz (160 p.)
Odnośnie RN to wydaje mi się, że nie masz za dużo świadomości o czym piszesz. :P RN to pewnie projekt, który nikt nie zostanie uznany za "zrobiony". W tym momencie mają wersję dopiero 0.63 (co oznacza, że wciaż nie ma wersji stabilnej), całą masę bugów i problemów. Facebook który niby jest napisany w RN, de facto ma pełno kodu natywnego, bo nie są w stanie okiełznać RN. Co prawda, niektóre firmy używają RN, ale nie wydaje mi się, że kiedyś będą naprawdę dobrą opcją.

Już bardziej optymistycznie patrzę na PWA.
komentarz 7 maja 2020 przez Milesq Nałogowiec (32,020 p.)
Ale on wspomniał że z niego nie korzystał
komentarz 7 maja 2020 przez Ehlert Ekspert (214,060 p.)

ale nie wydaje mi się, że kiedyś będą naprawdę dobrą opcją.

To zależy do czego. Momentami trzeba mocno hackować, ale są aplikacje do których rn się nadaje.

komentarz 7 maja 2020 przez zacmen Nowicjusz (160 p.)

@Milesq, W sumie ja też nie. :) Po prostu w moich oczach to zabrzmiało jakby użytkownik pisał o jakiejś mega nowości i technologii. :) Słowo "cuda" jest całkiem potęrzne. A prawda jest taka, że RN na rynku mamy już dosyć długo. Ale i tak oczywiście doceniam jego komentarz i fajnie, że go napisał.  Jakby co, to nie ja zminusowałem jego komentarz.

 

@Ehlert, Już chyba wolałbym Fluttera, jeśli bym decydował w czym wykonać aplikację, która będzie działać wszędzie.  

komentarz 7 maja 2020 przez Ehlert Ekspert (214,060 p.)

To zależy devil

Wiem że RN przy znajomości reacta mega przyśpiesza czas developmentu. Ale tutaj pojawiają się pytania, czy apka nie będzie na tyle ciężka, aby pisać w czymś czego kod będzie bliżej native.

Podobne pytania

+1 głos
0 odpowiedzi 138 wizyt
–8 głosów
4 odpowiedzi 393 wizyt
pytanie zadane 5 maja 2019 w Rozwój zawodowy, nauka, praca przez LubieNalesniki Użytkownik (610 p.)
+2 głosów
1 odpowiedź 473 wizyt
pytanie zadane 16 września 2019 w JavaScript przez JakSky Stary wyjadacz (14,770 p.)

93,005 zapytań

141,971 odpowiedzi

321,251 komentarzy

62,344 pasjonatów

Motyw:

Akcja Pajacyk

Pajacyk od wielu lat dożywia dzieci. Pomóż klikając w zielony brzuszek na stronie. Dziękujemy! ♡

Oto polecana książka warta uwagi.
Pełną listę książek znajdziesz tutaj

Wprowadzenie do ITsec, tom 2

Można już zamawiać tom 2 książki "Wprowadzenie do bezpieczeństwa IT" - będzie to około 650 stron wiedzy o ITsec (17 rozdziałów, 14 autorów, kolorowy druk).

Planowana premiera: 30.09.2024, zaś planowana wysyłka nastąpi w drugim tygodniu października 2024.

Warto preorderować, tym bardziej, iż mamy dla Was kod: pasja (użyjcie go w koszyku), dzięki któremu uzyskamy dodatkowe 15% zniżki! Dziękujemy zaprzyjaźnionej ekipie Sekuraka za kod dla naszej Społeczności!

...