Kwestia praktyk zawodowych informatyka/programisty

Question

Witam! Ostatnio moja wychowawczyni powiedziała, że musimy szukać już praktyk na jeden miesiąc (zaczną się gdzieś we wrześniu, a skończą w październiku). Jestem już w drugiej klasie technikum na kierunku informatyk. W zasadzie to chciałbym w przyszłości zostać programistą (.NET lub C++) i dlatego chciałbym mieć praktyki w jakieś firmie programistycznej, aby chociaż trochę zdobyć doświadczenia jako programista. Problem polega na tym, że w internecie nigdzie nie widziałem żadnych ogłoszeń z praktykami dla technika informatyka w firmie programistycznej. W dodatku mieszkam w małym mieście (nie daleko Iławy). W takim razie czy mam szukać jednak normalnych praktyk dla informatyka, czy może jest szansa na to, że uda się gdzieś znaleźć praktyki na programistę?

Z góry dziękuje za pomoc!

Comments

A to nie szkoła organizuje praktyki? Za moich czasów to szkoła je organizowała :) Do tego te praktyki to tylko formalność. Ogólnie śmieszna sprawa. U nas to było picie herbaty i siedzenie przez 5h w kącie. Polska edukacja....

---

U mnie jest w taki sposób, że ja sam muszę znaleźć praktyki, szkoła nie znajduje mi praktyk.

Answer 1

Szczerze ci powiem, że na takich praktykach zazwyczaj albo dostajesz jakieś śmieszne zadania albo najgorszą robotę. Przez dobre kilka lat mojej edukacji słyszałem może o 2/3 osobach, które dostały jakieś ciekawe zadania i to tylko w większych miastach (Poznań/Łódź/Warszawa). Polecam ogarnąć sobie podpis od wujka kolegi stryjka ciotki od strony babci, żeby mieć to odklepane i iść do pracy, a za zarobione pieniądze kupić jakąś dobrą książkę albo kurs.

EDIT: albo nawet nie iść do pracy, zamknąć się w pokoju i przez miesiąc coś pisać

Comments

EDIT: albo nawet nie iść do pracy, zamknąć się w pokoju i przez miesiąc coś pisać

Jeśli szkoła wymaga zaliczenia praktyk, to to nie jest rozwiązanie ;)

 

---

Każda szkoła wymaga zaliczenia praktyk, a są one zaliczane na podstawie podpisu osoby u której owe praktyki odbywałeś ;P Oczywiście dokument zawierający zrealizowane tematy i wykonywane czynności musisz wypełnić, ale to nie jest problem, bo nie musisz pisać dokladnie co robiłeś, tylko całodniowo opisać wykonywaną pracę.

Na moim przykładzie poszedłem do firmy, która zakładała światłowody i oferowała dostęp do internetu, więc wiadomo, liczyłem, że nauczę się jak to wygląda, jak to działa, jak to konfigurować. Skończyło się na tym, że przez 3 dni pomimo moich pytań i próśb siedziałem w firmie i zaciskałem RJki (w dokumentacji oczywiście było wpisane niesamowite "przygotowanie części montażowych"). Z moich rozmów z innymi osobami wynikło, że 99% tak miało i ja to miałem nawet nieźle, bo niektórzy na przykład poszli do warsztatu samochodowego, to musieli zamiatać i układać narzędzia, a ci co poszli programować, to w najlepszym przypadku siedzieli i patrzyli jak ktoś coś robi nawet nie mając pojęcia co to za program i bez możliwości samodzielnego przeanalizowania kodu. Po prostu mogli siedzieć i patrzeć w monitor jak ktoś pracuje. Ewentualnie obsługiwali ksero.

Może to tylko jakaś moja sytuacja, ale na prawdę sporo osób narzekało. Z resztą i tak zrobi jak chce, a ja mogę mu co najwyżej doradzić na bazie moich doświadczeń.

---

@grineee, To w takim razie jak zdobyć programistyczne doświadczenie najlepiej? projekty open source? własne projekty? Staż w wakacje u jakieś firmy?

---

W projektach open source możesz zobaczyć jak to wygląda, we własnych projektach uczysz się chyba najwięcej, bo jak sam coś wymyślisz no najlepiej to zrozumiesz :)

Staż w firmie bardziej uczy jak wygląda praca programisty niż samo programowanie, chociaż tutaj już różnie bywa.

---

a ci co poszli programować, to w najlepszym przypadku siedzieli i patrzyli jak ktoś coś robi nawet nie mając pojęcia co to za program

Przepraszam, ale to po prostu badziewne praktyki. Moje osobiste doświadczenie jest odwrotne - na praktykach informatycznych zazwyczaj znajdują Ci jakieś sensowne zadanie; w najgorszym przypadku dostaniesz jakieś porządki i refactory, w lepszym pozwolą Ci poeksperymentować z nowym rozwiązaniem na które zespół developerski akurat nie ma czasu (na zasadzie "jeśli praktykantowi nie wyjdzie, najwyżej kod pójdzie do kosza"). Lub coś pośrodku, czyli zwykły development jakiegoś mniejszego komponentu. Ogólnie, jeśli firma programistyczna reklamuje się na targach pracy, to kompletnego badziewia Ci raczej nie dadzą.

...z drugiej strony, moje doświadczenie było z praktykami podczas studiów, a nie praktykami podczas technikum, więc może to ja uogólniam :/

---

Ja mówię o miesiącu praktyk podczas technikum a nie praktykach/stażach na studiach, bo na tych drugich firma już bierze pod uwagę, że masz jakąś wiedzę i możesz im się kiedyś przydać.

Answer 2

Teoretycznie to szkoła powinna Ci zorganizować praktyki. Do mnie czasami dzwonią nauczyciele, opiekuni praktyk i pytają czy kogoś przyjmę. Chociaż dużo częściej przychodzą lub dzwonią sami uczniowie i pytają czy byłaby możliwość odbycia praktyk. Myślę, że warto samemu podzwonić po firmach i spytać czy Cię przyjmą - ogłoszenia o praktyki są raczej rzadko spotykane. A jak sam poszukasz, to masz większe prawdopodobieństwo, że znajdziesz firmę, w której faktycznie Ci trochę pokażą praktyki, a nie tylko każą przekładać segregatory z półki na półkę.

Comments

Myślę, że warto samemu podzwonić po firmach i spytać czy Cię przyjmą

Faktycznie tak byłoby najlepiej zrobić. Choć pewnie będzie trudno mi znaleźć taką firmę, ale spróbuje.